czerwca 09, 2014

"Chwila szczęścia" Federico Moccia

 Gdy myślisz, że życie nie może zgotować Ci gorszego losu niż ten obecny, uwierz, że może być gorzej. Tarapaty związane z sercem, to problemy najmniejsze z możliwych.W dużej mierze los, potrafi też zaskakiwać. Tylko wybrani potrafią to docenić. Nowa książka Federico Moccia "Chwila szczęścia" ukazuje, jak to co piękne, może stać się ulotne. Czy zdołasz złapać tę chwilę i ją zapamiętać? Może wręcz przeciwnie. Zdasz ją na zatracenie?


 Nicco to chłopak, który mieszka w Rzymie. Jak na prawdziwego Włocha, ma utożsamione inne ideały. Jego zdaniem, nie ma niczego dziwnego w tym, że mężczyzna ma przy sobie wiele kobiet. Sam oczywiście, jest tylko z jedną dziewczyną Alessią. Chłopak ma pewną trudność, a mianowicie z wyrażaniem swych uczuć. Alessia zostawia go. Nicco przeżywa to bardzo dotkliwie.

 Z pomocą przychodzi mu jego przyjaciel, Gruby. To on zabiera chłopaka na liczne imprezy, poznaje z nowymi dziewczynami. Gruby przedstawia chłopakowi też nowo poznane cudzoziemki, które pochodzą z Polski. Dziewczyny, zwłaszcza Ania, oczarowują Nicca. Chłopak zaczyna spotykać się coraz częściej z dziewczyną i czuje, że to coś poważnego. Czy Nicco ma szansę na miłość z cudzoziemką? Czy zapomni o Alessi?
 Nicco ma też problemy związane z rodziną. Umiera jego ojciec, który był dla chłopaka autorytetem. Jego siostry zaczynają ściągać na siebie liczne problemy, którymi go obarczają. Czy chłopak spełni się w roli głowy rodziny?



 Pamiętam, że po raz pierwszy z autorem tej książki, spotkałam się na ekranie. Obejrzałam bowiem ekranizację jego książki "Trzy metry nad niebem" i zostałam oczarowana.”. Nic dziwnego, że po książkę „Chwila szczęścia” sięgnęłam z wielkim przejęciem. Już pierwsze strony książki, wskazały mi, że jest to książka trudna. Narratorem w książce jest Nicco, co tak naprawdę mnie do siebie nie przekonało. Chłopak wciąż rozpamiętuje to, dlaczego jego dziewczyna go zostawiła, zaś odpowiedź jest łatwa. On nie wyraził nigdy tego, jak mu na niej zależy. Można rzec, że jest to typowy facet.


„Przyglądam się jej i czuję niezwykłą lekkość -nic nie zaprząta mi głowy, nic mnie nie martwi, bez konkretnego powodu odczuwam satysfakcję, nie mam nic do zrobienia następnego dnia. (…) To jest właśnie chwila szczęścia. Nagle pojawia się refleksja:wystarczy tak niewiele, by ta chwila uleciała. Za moment już jej nie ma, straciłem ją i nie wiem,czy kiedykolwiek jeszcze odnajdę.”


 Pomimo tego, że książka jest dość trudna w odbiorze, czytało mi się ją dość miło. Jest ona dość skomplikowana, aczkolwiek ma w sobie wiele sentencji, wartych zapamiętania. To co mnie do siebie kompletnie nie przekonało, to nader naiwna historia miłosna. Liczyłam, że ten autor może wymyślić coś lepszego, ale tym razem się nieco zawiodłam. Nie zmienia to jednak faktu, że książka ma w sobie to coś. Myślę, że klimat Włoch, popycha najbardziej tę książkę do przodu. Dzięki autorowi, zwiedziłam cały Rzym, jakbym tam na prawdę była! To niesamowite jest, jak autor oddał to wszystko, co można poczuć będąc we Włoszech. Klimat romantyczności, tajemniczości i wiecznej miłości.


"Spogląda w stronę drzwi, jakby na kogoś czekała, może na swojego chłopaka. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że czekała na moją przyszłość”  


 Chwila szczęścia, jest książką którą na pewno zapamiętam na długo. Nie trafiła ona do końca w moje gusta, aczkolwiek w moim sercu ma swe miejsce. Już teraz rozumiem, dlaczego autor jest oskarżany przez krytyków, że "bałamuci" młodzież. Sceny jakie ukazane są w książce, mogą ten fakt potwierdzać. Dużo bowiem występuje w książce sytuacji, gdzie temat dotyczy intymnych spraw. Autor oczywiście, nic sobie z tego nie robi. Jest niczym jak ojciec, który uświadamia czytelników z takim "drażliwym" niekiedy tematem, jakim jest sex. Mogę więc stwierdzić, że tak naprawdę, autor troszkę "wychowuje" nas, czytelników.


 Polecić książkę mogę tym, którzy szczerze oddani są prozie autora. Książka jest dobra, aczkolwiek mnie na kolana nie porzuciła. Doceniam ją jednak, ponieważ jest tego warta. Czy ją zapragniecie przeczytać, to wasza wola. Ja osobiście myślę, że po jakieś tytuły tego autora jeszcze sięgnę.


Moja ocena:
4-/6!!!

Wytyczne książki: 
Wydawca: MUZA SA
Autor: Federico Moccia
Tytuł oryginalny: Quell'attimo di felicita
Data premiery: 19 marca 2014 r.
Ilość stron: 320
Kategoria: romans,
ISBN: 9788377586259
Cena detaliczna: 34,99 zł

 Za książkę dziękuję bardzo Redakcji Essentia



23 komentarze:

  1. Ciekawi mnie twórczość tego autora. :-) Najpierw zaczęłabym jednak od "Trzech metrów nad niebem".

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś czytałam Moccia, ale nie urzekł mnie swoją książką, dlatego chyba nie jest to powieść dla mnie... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam "Trzy metry...", na półce czeka jeszcze "Tylko ciebie chcę" i jestem przekonana, że sięgnę również po inne tytuły. Tę książkę widziałam ostatnio w księgarni i myślę, żę skuszę się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja liczyłam, że się wyjaśni dlaczego ta Alessia go zostawiła :) a generalnie on powinien sam się spytać :D bo jak to tak żyć w niewiedzy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To można dostrzec, czemu ona go zostawiła ;p

      Usuń
  5. Przyjemna, lekka powieść, ale jakoś nie do końca po jej przeczytaniu było "łał" :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się jakoś z Moccią nie mogę polubić, a czytałam 4 jego książki. Najbardziej mi się podobało Trzy metry nad niebem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że taka niska ocena. Mi książka bardzo przypadła do gustu. Tym bardziej, że po przeczytaniu pojechałam do Włoch i na nowo przeżywałam tę książkę, przechadzając się włoskimi uliczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś chciałam nabyć tę książkę, jednak odstraszyły mnie coraz to częściej spotykane negatywne recenzje na jej temat. Wiem, że najlepiej samej przekonać się jaka jest, ale jakoś mnie do niej nie ciągnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam jeszcze nic tego autora, ale słyszałam o nim. Myślę, że od tej nie zacznę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Trzy metry nad niebem" podobały mi się, jednak do reszty książek tego autora nie jestem jakoś specjalnie przekonana ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam co nie co o książce, ale jakoś nie mogę się do niej przekonać ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie jestem przekonana do lektury tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam "Trzy metry nad niebem" i... książka nie była zła, ale niezbyt mi się podobała. Styl. Dialogi. Opisy. Wydarzenia. Po prostu coś mi w niej nie pasowało i doszłam do wniosku, że proza tego autora nie jest dla mnie. Twoja dzisiejsza recenzja tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że szybko do tworów pana Mocci, wracać nie chcę :)
    Pozdrawiam!
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś na pewno ją przeczytam, teraz mam w planach "Trzy metry..." tegoż autora :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie czytałam nic tego autora, więc dam mu szansę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moccia mnie nie ciągnie, jestem ntak samo zdystansowana jak w przypadku Evansa. Coś mi tam nie pasuje i nie gra. Jednak okładka, w takim wakacyjnym klimacie, jest zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zgadzam się, że klimat Włoch przemawia za sięgnięciem po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Chyba jednak nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  19. Oglądałam tylko film, który powstał na podstawie książek tego autora. Jego twórczość mnie interesuję, więc może kiedyś coś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytałam jedną książkę tego autora i w sumie mi się podobała (z tego co pamiętam, bo było to dość dawno) Tak więc myślę, że mogłabym dać szansę tej książce. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ja niedługo przeczytam Trzy metry nad niebem tego autora, ale czytałam wiele pozytywnych opinii na temat jego twórczości a tu proszę nie każdy tak myśli. Fajnie, że każdy ma różne opinie. :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj wędrowcze!
Jeżeli dotarłeś aż tutaj, to nie pozostaje Ci nic innego jak umieścić komentarz, że tu byłeś.
Posiadasz bloga,stronę etc.? Nie musisz spamować! Odwiedzam każdego, więc nie przegapię i Ciebie! Zawsze się odwdzięczam!
Pozdrawiam serdecznie! :)