„Świat wokół nas niekiedy okazuje się bardzo skomplikowany, niż nam się wydaje. A czasem jest bardzo prosty, choć wydaje się złożony.”
Z twórczością Pana Pilipiuka miałam okazję zapoznać się właśnie przy tej pozycji. Co najciekawsze, "Dziedziczki" są III częścią z trylogii. Czy mi to przeszkadzało w czytaniu? Jestem zdania, że dobry pomysł, obrany w słowa nigdy nie jest przeszkodą, nawet gdy jest on ostatnią podróżą z tą serią. Jestem strasznie z siebie NIEZADOWOLONA gdyż nie okiełzałam swych zmysłów i pomimo tego, że chciałam zacząć od I części, nie mogłam odłożyć tej książki na półkę by ta, czekała na swą kolej. Powiem więc kilka słów o niej.
Opis:
Kuzynki Stanisława i Katarzyna wraz z Moniką wracają w rodzinne strony. W przemianowanych na PGR, zdewastowanych Kruszewicach z mozołem odbudowują dawny dwór, zaprowadzają nowe porządki... i niczym magnes ściągają na siebie kłopoty.
Pewnym było, że sielanka nie potrwa długo. Akcja rusza z kopyta! Andrzej Pilipiuk mistrzowsko gra z Czytelnikiem: intryguje, inspiruje, sypie anegdotami. Nie pozwala oderwać się od powieści choćby na chwilę.
Co za tym idzie? Czytelnik wraz z bohaterkami powraca do rodzinnej wsi Kruszewice, gdzie Stanisława z pomocą swych wiernych towarzyszek odbudowuje dawny dwór z jej dzieciństwa. Podporządkowując sobie ludzi będących jedynymi pozostałościami po mieszkańcach, przywodzi na siebie ich gniew. Dziedziczki jednak nie podają się i planują coraz to nowsze instytucje i rozbudowy na przyszłość. Życie nie płynie im jednak leniwie. Nie tylko ludzie zaczynają zagrażać bohaterkom ale i niepowstrzymane koleje losu.
Monika- wampirzyca o ponad tysięcznych żywotach - znajduje na dnie jeziora niespotykany naszyjnik. Pod wpływem pewnych czynników jej życie zaczyna się zmieniać, a ona sama zaczyna robić rzeczy o które by się nie posądziła.Spotyka niesamowitego malarza, który odmieni jej życie, ale czy na dobre?
Niespodziewane porwanie Alchemika wzbudza w Karolinie uczucia o których nie chciała myśleć jak i cel - by za wszelką cenę go odnaleźć. Próbując wszystkich sił, zaczyna pojmować co skrywa jej serce.
Alchemik zaś bawi się niemal wyśmienicie pogrążając wszystkich ze swych okupantów.
Łowcy wampirów też nie mają ani chwili odpoczynku. Kolejnym ich celem staje się architekt pozostawiający na swych dziełach wyraźny wzór łączący go z licznymi i najpiękniejszymi cudami budowlanymi świata.
Jak poradzą sobie bohaterki i kto pomoże im w odbudowie ich dwór? Kto dopuścił się porwania Alchemika i jak ta niespodziewana akcji sytuacja wpłynie na Karolinę? Czy uda się odnaleźć mistrza? Co stanie się z Moniką i z jakimi żądzami przyjdzie jej się zmierzyć, jak i na jakie niebezpieczeństwo zostanie wystawione jej życie? Czy lojalność Dziedziczek przetrwa? Czy łowcy pokonają swego wroga?
Niesamowita akcja i pewnego rodzaju szybki zwrot akcji nie daje o sobie zapomnieć w tej pozycji! Tak, to istna racja.Czytelnik jest pozytywnie zamieszany w różne światy, co tylko intryguję tę książkę. Jestem przemile nią zaskoczona i oczarowana. W moim przypadku, choć nie miałam okazji przeczytać dwóch poprzednich części, książka znalazła sobie miejsce w sercu.
Styl pisania Pana Andrzeja jest bardzo przyjemny. Wszystko co zawarte jest w książce nie sprawia czytelnikowi trudności w czytaniu. Jaki jest jednak powód dlaczego czytałam tę książkę w tak zawrotnym tempie? Myślę, że sama przygoda bohaterów jest niesamowita i wciągająca. Nawet nie spostrzegłam się kiedy przekroczyłam połowę książki.
Wiem, że nie tylko ja jestem mile zauroczona twórczością Pana Pilipiuka. Po raz kolejny karcę siebie, że tak długo nie miałam żadnej książki tego Pana, a zarazem naszego rodaka- w rączkach. Przysięgam sobie, że jednak to się zmieni!Zauważyłam, że od dłuższego czasu ciągnie mnie bardzo do POLSKIEJ literatury, a to z kolei pokazuje, że mamy już wspaniały dorobek w naszej kulturze. ;)
Cóż, czekajcie więc na kolejne recenzje POLSKICH autorów ;)
Chodź książka jest bardzo ciekawa to jednak muszę zapoznać się z poprzednimi częściami by móc porównać ją z innymi ;)
4/6 ;)
Wytyczne książki:
Wydawca: Fabryka Słów
Autor: Andrzej Pilipiuk
data wydania: 2012-06-01
ISBN-13: 978-83-7574-604-4
wymiary: 125 x 195
strony: 304
seria: fantastyczna fabryka
Mam u siebie te książki Pilipiuka, nigdy ich jeszcze nie czytałam. Wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńWięc polecam wziąć w łapki a później podzielić się opinią ;)
UsuńKsiążki tego autora dopiero przede mną :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się nie zawiedziesz :)
UsuńO tej książce nie słyszałam, ale z pewnością muszę sięgnąć! :)
OdpowiedzUsuńTylko pamiętaj,by siegnąć po pierwszą cześć najpierw :-)
UsuńSłyszałam o tej serii ;)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to wielkie WOW! Piszesz niesamowite recenzje. Chyba zacznę teraz na nich polegać :)
Dziekuje! To bardzo miłe z Twojej strony ! :-) :-*
UsuńJestem wierną fanką Pana Pilipiuka już od paru ładnych lat i z przyjemnością polecam książki tego wybitnego, uzbrojonego we wspaniałe poczucie humor i ostre pióro pisarza :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na recenzję ostatniego zbioru opowiadań Andrzeja Pilipiuka "Carska manierka" :) http://booksnifferr.blogspot.com/2013/12/carska-manierka-pilipiuk.html
Pzdr Świątecznie .^.
Na pewno zajrze :-) pozdrawiam również :-)
UsuńBardzo ciekawa książka, przekonałaś mnie do niej :) Teraz tylko muszę ją zdobyć;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.!
Jak się cieszę ! :) Zdobądź i czytaj :* :)
UsuńNawet fajna trylogia, ale raczej tylko na jeden raz :)
OdpowiedzUsuńZ Pilipiukiem nie jest mi łatwo, gdyż nie jestem w stanie przebrnąć przez jego książki, a próbowałam kilka razy...
OdpowiedzUsuńDziewczyny! Nie wszystkim podoba się ten sam typ ;)
OdpowiedzUsuńpamiętajmy o tym! Liczy się to... by dać każdej książce szanse! :)
Pozdrawiam :3