października 05, 2015

"Pulse" Gail McHugh (Przedpremierowo)

 Ukochana osoba potrafi niekiedy zranić najbardziej. Choć mogłoby się wydawać, że miłość jest zespoleniem, wiedz, że to nieprawda. Los pokazuje, że najciężej obrywają ci, którzy starają się za wszelką cenę zespolić i poskładać miłość. Czy jednak wywróconą literę "M", da się postawić od nowa w pionie? Może już na zawsze pozostanie pustą literą "W"? To zależny tylko od siły uczucia...

 Emily cierpi po rozstaniu z Gavinem. Za wszelką cenę stara się z nim porozumieć i wynagrodzić mu cierpienie. Niestety Gavin znika. Dziewczyna zauważa, że jej ukochany postanowił odciąć się od życia jakie dotąd prowadził. Najbardziej jednak ubolewa nad wizją oddalenia się od rodziny, przez Gavina. Los jednak po raz kolejny pozwala jej poznać wizję miłości.
 Kiedy odnajduje Gavina i obu wspólnie planują dać szansę swoim uczuciom, na ich drodze na nowo pojawia się kryzys. Dziewczyna dowiaduje się, że jest w ciąży. Wydawałoby się, że dziecko powinno zespolić ich związek, ale rzeczywistość pokazuje inaczej. Dziecko może nie być Gavina…
Jak para da sobie radę, ze zbliżającymi się kłopotami? Czy Dillon już na zawsze zamieszka w życiu mężczyzny? Czy burzliwe rozstanie, pozwoli Emily żyć, nową przyszłością?
Kiedy się w coś bardzo wierzy, czasem los pozwala się tym cieszyć. Czy jednak na pewno?


 Po nie zastąpionych chwilach, podczas czytania pierwszej części serii o Gavinie i Emily, nastał czas na poznanie ich dalszych losów. W tym też czasie, zabrałam się za Pulse.
Mówi się, że niekiedy pierwsza część danej serii należy do najlepszej jej odsłony. O ile więc Colide było pochłonięte pozytywnymi uczuciami, o tyle jej kontynuacja, według tego myślenia, powinna być gorsza. Nic bardziej bzdurnego! Pierwsza część pokazuje jedynie samo poznanie i rosnące uczucie pomiędzy bohaterami, zaś druga cześć wskazuje nam, czytelnikom, burzliwy los ich uczucia. Osobiście czułam identyczne doznania podczas zagłębiania się w obie te lektury. Dowcipność Gavina i pełnia jego humoru, również w tej części została doskonale ukazana! Do całego tego kontrastu dochodzi również bardzo dobry język i ciekawa fabuła. Miłość jaka spotkała tych dwoje, jest jak najbardziej rzeczywistym pokazaniem tego, co może spotkać każdego z nas.


"Zostaliśmy dla siebie napisani i nie zmieniłbym w naszej powieści ani jednej linijki."

Nie ukrywam, że Gavina nie da się nie lubić. Mnie oczarował już od pierwszych stron. Jest to ten bohater, którego czytelniczki kochają, uwielbiają i wielbią do końca! Nie można oprzeć się również jego czarowi i naturze niegrzecznego gościa. Rzadko kiedy można czytać o bohaterach, którzy nawet po odłożeniu lektury, są w naszej pamięci. Ja Gavina mam w pamięci od chwili, kiedy poznałam Colide .Od tamtego czasu mocno mu kibicuje. Cieszę się, że sytuacja w Pulse pokazuje dwojaki jego charakter. Dzięki temu można poznać jego prawdziwą naturę oraz maskę, przeznaczoną tylko dla kobiety jego życia.


Z Emily jest inaczej. Bohaterka jest dobrze wykreowana i w sumie pasuje do Gavina, ale jakoś większej sympatii do niej nie czuję. Cóż, myślę, że po prostu jestem fanką przede wszystkim facetów, a kobiety, biorę raczej nieco na chłodno w takich lekturach. Mimo wszystko Emily jest łatwą do zrozumienia bohaterką. Trudności w zaznajomieniu się z nią, nie będzie zbyt trudne nawet dla widzów wyłącznie części drugiej.

Pulse jest bardzo dobrą kontynuacją. Stanowczo miło będę powracać do całej tej serii i śmiało polecać ją. Jest to bardzo pozytywna lektura dla romantyczek i fanek erotyków. Opisów sexu i tego podobnych rzeczy, nie brakuje. Zgrozą trudnej miłości w tle, również. Kiedy będziecie mogli przeczytać tę serię, nie baczcie na nic. Śmiało się za to bierzcie! Polecam gorąco !

Moja ocena:
9/10 


Wytyczne książki:
Wydawca: Akurat
Autor: Gail McHugh
Tytuł oryginalny: Pulse
Seria/ tom: Colide/ II
Data premiery: 7 października 2015 r.
Ilość stron: 400
Kategoria: romans, erotyk
ISBN: 9788328700529
Cena detaliczna: 34.90 zł


13 komentarzy:

  1. Uwielbiam całą serię ;) "Pulse", moim zdaniem, wypadła całkiem dobrze. Aż chciałoby się więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej i ja lubię tę serię :)
      Uwielbiam przede wszystkim Gavina!
      Dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Haha, lubię robić apetyt na dobre książki :)

      Usuń
  3. Nie mogę się doczekać Pulse, mimo że na półce wciąż czeka pierwszy tom :) Mam nadzieję, że spodoba mi się równie, aż Tobie!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam i również jestem zachwycona tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  5. W tej części było mnóstwo seksu :))) Jak dla mnie odrobinę za dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam wiele dobrego o Colide oraz Pluse, strasznie chciałabym poznać tę serię ! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tyle już o tej serii się na czytałam, ale jakoś na razie mnie do niej nie ciągnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam i raczej szybko zdania nie zmienię, jakoś mnie nie pociąga ta seria :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj wędrowcze!
Jeżeli dotarłeś aż tutaj, to nie pozostaje Ci nic innego jak umieścić komentarz, że tu byłeś.
Posiadasz bloga,stronę etc.? Nie musisz spamować! Odwiedzam każdego, więc nie przegapię i Ciebie! Zawsze się odwdzięczam!
Pozdrawiam serdecznie! :)