czerwca 20, 2016

"Ból za ból" Jenny Han, Siobhan Vivian

 Trzy dziewczyny i ich zupełnie różne podejście do życia. Mary, Lilli i Kat są trzema nastoletnimi dziewczynami, które połączyło jedno - zemsta. Każda z nich choć odmienna i różna, przeżywa w swoim życiu zawód. Mary przyjeżdża na wyspę aby ponownie zobaczyć TEGO, który skradł jej serce i myśli. Wyspa Jar przypomina jej same wspaniałe chwile z jej dzieciństwa. Teraz jednak powraca, aby ponownie zetknąć się z TYM, którego musiała porzucić. Czy będzie ją pamiętać?
 Lilli to dziewczyna idealna. Jest szkolną gwiazdą i azjatycką pięknością. Pochodzi z bogatej rodziny lecz pomimo wszystkiego co posiada, dziewczyna czuje się niespełniona. Otaczający ją ludzie wydają się dziewczynie zbyt fałszywi, aby mogli znaczyć dla niej coś więcej. Lilli musi sprawić, aby jej młodsza siostra Nadia nie zaczęła obracać się w nieodpowiednim i zakłamanym towarzystwie, podobnym do jej grupki. Lecz czy zdoła uchronić siostrę przed szkodliwym wpływem przyjaciół?
 W tej opowieści jest też Kat, która całkowicie różni się od wszystkich. Dziewczyna jest typową bad girl która kompletnie nie zwraca uwagi na to co sądzą o niej inni. Kiedyś, miała przyjaźń o którą warto było walczyć dzisiaj zaś, całkowicie nienawidzi byłej przyjaciółki. Niestety nienawiść jest odwzajemniona, a to prowadzić może tylko do katastrofy.
 Trzy odrębne osoby spotykają się w jednym celu. Ich życie ukierunkowuje się na zemstę tak przebiegłą, na ile tylko mogą sobie pozwolić. Ci, którzy sądzą, że dziewczyny są słabe, nie wiedzą o czym mówią...

 Pierwszy raz miałam do czynienia z książką tak dobrze złożoną. Jest zupełnie inna niż te lektury, które zwykle autorzy piszą dla nastolatków. Nie mamy tu wielkiej zawiłości spowodowanej niespełnioną bądź odrzuconą miłością  ale zemstę w czystej postaci. Cała fabuła skupia się właśnie na niej. Jest to miła odmiana, która mnie zaciekawiła i oczarowała. Książkę czytałam szybko i płynnie ponieważ jest bardzo niesztampowa. Wbrew temu, że mam już lat więcej niż dziewczęta opisane w książce ( dziewczyny mają 17-18 lat) to mimo wszystko jeszcze pamiętam czasy liceum. Ta książka pozwoliła mi na podróż w czasie i odreagowanie własnego życia. W natłoku licznych egzaminów i obowiązków, poznanie tej powieści to czysta bajka. 
"Przypominało to przeznaczenie albo magię – te dziewczyny zjawiły się w moim życiu dokładnie wtedy, gdy najbardziej ich potrzebowałam"
 Autorki dobrze wykreowały bohaterów, którzy są bardzo naturalni. Nie ma w nich niczego nadzwyczajnego. Są to postacie proste, spotykane na co dzień i rzekłabym, że bardzo swojskie. Typowe nastolatki z typowymi humorami i problemami. Możecie myśleć, że ta pozycja to niczym nie urozmaicona przygoda o rozpieszczonych dzieciakach, ale się pomylicie. Szokiem dla mnie jest, że aż tak ją polubiłam. Kompletnie mnie zaczarowała. Czytanie jej zajęło mi jeden wieczór wraz z zerwaną nocką. Kompletnie nie jest to do mnie podobne, a jednak!

 Nie wiem, czy coś się mi w niej nie podoba. Raczej całkowicie pochłonęły mnie pozytywy, przez co nie zauważyłam wad. Styl i język pokazują, że autorki dobrze razem ze sobą współgrają i dostarczają bardzo dobrej rozrywki czytelnikom. Mają świetny pomysł na urozmaicenie akcji oraz dodaniu jej świeżości. Humor i zaciekawienie, to przy tej książce normalna reakcja. Ta książka zbudza we mnie wiele pozytywów i całą masę emocji!
 Urzekająca stała się też dla mnie przestrzeń krajobrazowa. Jestem zapaloną fanką wszelkiej natury dotąd mi nieznanej, a wyspa Jar właśnie taki obraz przedstawia. Całość ukazanych tam losów i charakterystycznych zachowań ludzi, bardzo ciekawi. Chciałoby się znaleźć na tej wyspie i pospacerować drogami bohaterów.

 Chcę powiedzieć, że lekturę tę wprost uwielbiam i czekam z niecierpliwością na kontynuację wszelkich intryg, które mam nadzieję już niedługo będę mogła poznać. Jestem nią bardzo uradowana  i śmiało będę ją polecać. Świetnie się przy niej bawiłam i odkrywałam ją krok po kroku. Jestem zdziwiona, że aż tak mnie urzekła! Kompletnie oczarowała mnie historia tych dziewczyn i ich figlarny los. Nie zawiedziecie się na niej i na pewno spodoba się Wam sam pomysł na akcję i nowe ujęcie nastoletnich problemów.

P.S: Ahhh, może jestem sadystką, ale lubię wiedzieć, że nie tylko ja niekiedy pragnę zemsty. :D

Moja ocena:
9/10 

Wytyczne książki:
Wydawca: Feeria Young
Autor: Jenny Han, Siobhan Vivian
Tytuł oryginalny: Burn for Burn
Seria/tom: Ból za ból/I
Data premiery: 15 czerwca 2016 r.
Ilość stron: 350
Kategoria: dla młodzieży, 
Cena detaliczna: 34,90 zł


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Feeria Young.


19 komentarzy:

  1. Miałam w planach przeczytać tę książkę podczas wakacji, teraz utwierdzam się w przekonaniu, że tak zrobię. Książka musi być niezła, skoro wystawiłaś taką, a nie inną ocenę. Ale ta okładka nie przemawia do mnie wcale!
    Pozdrawiam i życzę miłęgo dnia:)
    http://natalie-and-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie liczy się okładka ale wnętrze! Wiem, że okładka piękna i olśniewająca ślicznie wkomponowuje się na półce, ale mimo wszystko lepiej na nią nie patrzeć. Wiele razy książka oceniona przeze mnie na podstawie okładki, okazała się dnem.
      Ta lektura to coś naprawdę dobrego więc polecam :)

      Usuń
  2. Hahahhaa! :D
    PS. > tak bardzo w temacie!! :D
    I doskonale to rozumiem (żółwik), ale teraz dzięki tej lekturze wiesz, czemu warto się zastanowić dwa razy, zanim podejmie się zemstę!
    Mnie książka się spodobała i już się nie mogę doczekać ciągu dalszego <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah mam podobnie xD Niby się zastanowiłam ale i tak lubię zemstę no bo mam taki charakterek xD

      Usuń
  3. To kolejna tak pozytywna recenzja tej książki. Ale mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Być może niebawem zorganizuję konkurs z nią związany :)

      Usuń
  5. Hm, chyba popełniłam błąd nie biorąc tej książki pod uwagę. Może kiedyś sięgnę po nią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz ją poznać! Wpasuje się w Twoje gusta :D

      Usuń
  6. Chyba jestem trochę za stara na tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejna pozytywna recenzja, no cóż... chyba muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj wędrowcze!
Jeżeli dotarłeś aż tutaj, to nie pozostaje Ci nic innego jak umieścić komentarz, że tu byłeś.
Posiadasz bloga,stronę etc.? Nie musisz spamować! Odwiedzam każdego, więc nie przegapię i Ciebie! Zawsze się odwdzięczam!
Pozdrawiam serdecznie! :)