Nela to ideał dziewczyny. Piękna, dobrze wychowana, inteligentna – to tylko odrobinka atutów tej wspaniałej osoby. Nic więc dziwnego, że Nela staje się obiektem zainteresowania wszystkich ludzi w szkole. Chłopcy za nią szaleją, – zwłaszcza Marcel, jej serdeczny przyjaciel – dziewczyny ją szczerze lubią. Jej poukładany świat zmienia się w chwili, kiedy w jej życiu pojawia się Kraszewski.
Chłopak już podczas pierwszego spotkania daje znać o swej złej naturze. Pomimo jednak tego dziewczynę ciągnie do niego. Chociaż rozum i rodzina każą jej trzymać się z daleka, serce na to nie pozwala…
Nelka musi wybrać, czy pójdzie do drzwi z napisem „miłość”, czy raczej wybierze opcję „rodzina”. Jedno jest pewne, na co się nie zdecyduje i tak kogoś unieszczęśliwi. A przecież to nie jest zgodne z jej charakterem.
Co więc wybierze? Czy miłość jest silniejsza niż przeciwności losu? Czy rodzina wyjawi jej tajemnicę, która od lat jest skrywana? Czy Kraszewski jest względem niej szczery?
Wejdź do świata książki i sam się o tym przekonaj…
"Doceń to, że jako jedyna dziewczyna masz zaszczyt noszenia moich podkoszulków z limitowanych kolekcji."Fascynująca. Ta książka jest po prostu NIEZIEMSKO fascynująca. Kompletnie się w niej zatraciłam. Jej poznanie było dla mnie czystą przyjemnością i relaksem. Za takie właśnie historie kocham czytać książki. Dzięki takim lekturom chcę więcej i więcej sczyścić się i chwalić, że to NASZA rodaczka – a nie zagraniczna osoba – napisała tak fenomenalną powieść!
Nelka i Kraszewski to bohaterowie z krwi i kości. Uwielbiam ich w duecie. Są niespotykanymi osobami, których się lubi oraz którym się kibicuje.
Pani Ania ujęła mnie doszczętnie. Zarówno pogodną bohaterką, nieziemskim bad boyem, fabułą, stylem oraz językiem władanym. Wszystko co napisała, czytałam z wypiekami na twarzy, uśmiechem oraz z nieopanowaną energią. Pochłonęłam książkę szybko, ponieważ nie mogłam doczekać się zakończenia. Oczywiście przeczytałam ją „raz dwa”, a później miałam wielkiego kaca książkowego. Normalnie nie zdarza mi się to często, lecz ta pozycja jest przykładem, że i mnie to czasem dopada. Nie mogłam się jej opierać. Opanowanie przy niej swojej namiętności i fascynacji spełzło na niczym. Książki nie da się ot tak zostawić niedoczytanej. Ją się chce po prostu czytać i czytać i czytać…
"„W życiu nie widziałem takiej bandy idiotów” – sparodiowałam jego znudzony głos. – Poważnie! Wygląda jakby był wiecznie znudzony i jakby wszystko go irytowało. Jego arogancja, pycha i totalny brak taktu… Lepiej żeby Kraszewski nie stawał na mojej drodze, bo jeszcze uduszę gnoja!"Wiecie jakie miałam zawiedzenie, gdy przeczytałam ostatnie zdanie? Chciałam aby ta lektura się skończyła ponieważ czułam wielkie napięcie, lecz jednocześnie tego najbardziej na świecie nie pragnęłam. Oczywiście zostaje mi czekać na kontynuacje lecz to będzie tak bardzo trudne.
Książka jest cudownym debiutem. Debiutem, który chce się czytać i nie przestawać. Napawam się dumą, że mogłam ją poznać, ponieważ zakochałam się w niej. Dla mnie, jest idealna i nieskazitelna.
Jeżeli usłyszę, lub przeczytam, że „-Nie jest to lektura dla mnie, bo polska”, to na kogoś nakrzyczę! Tylko skończony degenerat nie sięgnąłby z czystej ciekawości po polską prozę zwłaszcza, że zbudza ona tak niespotykane emocje. Wszyscy czytelnicy, którzy mają się za książkoholików z powołania a nie z braku lepszego zajęcia, koniecznie muszą zapoznać się z książką Pani Ani.
Moja ocena:
10/10
Wytyczne książki:
Wydawca: Lucky
Autor: Anna Szafrańska
Seria/tom: Widmo grzechu/I
Data premiery: 25 października 2016 r.
Ilość stron: 336
Kategoria: New Adult
Cena detaliczna: 32,60 zł
10/10
Wytyczne książki:
Wydawca: Lucky
Autor: Anna Szafrańska
Seria/tom: Widmo grzechu/I
Data premiery: 25 października 2016 r.
Ilość stron: 336
Kategoria: New Adult
Cena detaliczna: 32,60 zł
Nie cierpię, kiedy ktoś pisze mi w komentarzu, że nie sięgnie po książkę, bo jej fabuła dzieje się w Polsce, zupełnie tego nie ogarniam, czy jest w tym coś złego? Mam kilku ulubionych polskich autorów, po ich książki zawsze bardzo chętnie sięgnę, dają mi niejednokrotnie większą przyjemność czytelniczą niż te przetłumaczone i wydane u nas. :)
OdpowiedzUsuńKsiążce przydzielono maksymalną notę, a to zdecydowanie zachęca do sięgnięcia po nią. Zapowiada się bardzo interesująco. :)
I całkowicie Cię popieram. Ja też nie lubię gdy ktoś mi pisze takie komentarze. Nawet nie spróbują.... to boli moje ego czytelnicze ;/
UsuńDziękuję Ci serdecznie za poprawienie humoru (teraz wiem, że nie tylko ja tak mam) ♥
Dziewczyny, większość nie czyta bo polska. I każdy kto choć coś takiego raz usłyszy, będzie pisał przy swoich recenzjach.
UsuńJestem bardzo zainteresowana. To moje klimaty, zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńWiolu, spodoba Ci się :)
UsuńA ja czytam głównie polską literaturę, co zresztą widać u mnie na blogu. A na tę książkę mam wielką ochotę, zwłaszcza po Twojej recenzji ☺
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam naszych rodaków. Czytam ich książki gdy tylko mam okazję :)
UsuńChyba mnie jednak ta książka nie zainteresowała ;)
OdpowiedzUsuńNie wiesz co tracisz ;)
UsuńMuszę po nia sięgnąć. Po opisie wydało mi się, że fabuła taka pospolita, ale czytając dalej strasznie mnie zainteresowałaś. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest fenomenalna :D Zakochałam się w niej ♥
UsuńMam jedno skojarzenie patrząc na okładkę i tytuł. Myślę, że to porażka. Zdziwiłem się, że tak dobrze o niej piszesz. Myślę, że przy okazji przeczytam
OdpowiedzUsuńOkładka jest świetna. Całkowicie oddaje styl New Adult ;)
UsuńMam w planach. Wszędzie widzę jej przychylne recenzje, które aż zachęcają
OdpowiedzUsuńBo książka jest fenomenalna, dlatego recenzje są pozytywne :)
UsuńMam ją w planach. ;)
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią poznam Twoją opinie :D
UsuńA ja czytając książki nigdy nie zwracam uwagi na narodowość autora. I też mnie czasami strzela, jak ktoś napisze, że nie przeczyta czegoś, bo polskie...
OdpowiedzUsuńCo do tej książki, to jakkolwiek byś zachęcała, to niestety nie moje klimaty. Już sam opis zapowiada mi coś, czego niestety nie lubię. ;/
Rozumiem. Mimo jednak wszystko mam nadzieję, że może kiedyś zajrzysz :]
UsuńJa nie zwracam uwagi na to skąd jest autor. Ważna jest treść książki, a nie pochodzenie autora. Na dodatek zazwyczaj trafiam na książki polaków, które bardzo dobrze mi się czyta :)
OdpowiedzUsuńJa mam identyczny punkt widzenia jak ty :)
UsuńDo tej książki podeszłam bardzo sceptycznie, a tu proszę... taki debiut! Jestem zachwycona Widmem grzechu i z niecierpliwością czekam na kolejny tom :) Być może lata młodzieńczych uniesień nadrabiam nieco później niż inni ^_^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.the-books-in-the-rye.blogspot.com