listopada 05, 2017

"Podtrzymując wszechświat" Jennifer Niven

Przejmująca historia o znajdowaniu osoby, która widzi cię takim, jakim jesteś naprawdę
Wszystkim się wydaje, że dobrze znają Libby, dziewczynę kiedyś zwaną „najgrubszą nastolatką w Ameryce”. Nikt jednak nie zadaje sobie trudu, żeby dojrzeć cokolwiek poza jej wagą, poznać ją tak naprawdę. Po śmierci mamy Libby zajadała się w czterech ścianach swojego domu w towarzystwie załamanego ojca i własnego smutku. Teraz dziewczyna wraca do szkoły, jest gotowa na nowych przyjaciół, miłość, na wszystko, co życie ma jej do zaoferowania.
Wszystkim się wydaje, że dobrze znają Jacka. Owszem, to popularny i lubiany uczeń, ale i osoba, która nauczyła się nie rzucać w oczy. Nikt nie zna wielkiego sekretu Jacka: chłopak nie rozpoznaje twarzy, nawet rodzeni bracia wyglądają dla niego jak obcy ludzie. Jack potrafi zaprojektować i zbudować niemal wszystko, ale nie jest w stanie zrozumieć, jak działają trybiki jego własnego mózgu.
Aż w końcu Jack spotyka Libby. Połączeni okrutną licealną zabawą lądują na szkolnej terapii. Oboje są wściekli, ale wściekłość powoli przeradza się w zaskoczenie. Odkrywają, że im więcej czasu spędzają ze sobą, tym mniej samotni się czują. *               


Na początku myślałam, że lektura mnie niezbyt zainteresuje, lecz na moje szczęście, pomyliłam się. Powieść ma bardzo ciekawy opis, który skusił mnie już na starcie. Pod niecodzienną okładką, znajduje się fabuła o mocnym brzmieniu. Podczas czytania, poznajemy bohaterów, którzy są bardzo pouczający pomimo swego młodego wieku. 
Z twórczością autorki mam do czynienia pierwszy raz. Jej styl i język, oraz ogólne wrażenie po przeczytaniu lektury, odbieram jako czynniki pozytywne i przyjemne. Autorka dysponuje wspaniałym pomysłem na fabułę, który doskonale uzupełnia innymi interesującymi wątkami. Osobiście nie potrafiłam przestać czytać tej lektury. Całkowicie mnie pochłonęła i zawładnęła mym umysłem. 
"Nigdy nie zostawiamy z tyłu starego świata, po prostu tworzymy sobie nowy."
Pani Jennifer stworzyła świetnych bohaterów. Jak dla mnie, zarówno Libby jak i Jack, są bardzo autentycznymi postaciami. Libby jest bardzo otwarta jako nastolatka, posiada silny charakter, jest odważna oraz pyskata. Z głębi siebie czerpie siłę, zarówno by walczyć przeciwko niesprawiedliwości ale i również staje się wojowniczką walczącą za słabszych. Libby pomimo swych własnych problemów, dzielnie daje sobie radę jako nastolatka. Jak każdy wie, życie w liceum nie jest łatwe. Dla niej to miał być nowy początek lecz przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Czy podda się i na nowo zacznie popadać w nałóg?

Jeśli jednak chodzi o Jacka, to jak dla mnie, jest on wspaniałym towarzyszem Libby. Chłopak jest chory na bardzo rzadką chorobę, z którą ja osobiście spotkałam się po raz pierwszy. Jack ma problem z rozpoznaniem twarzy – nawet osób jemu bliskich. Pomimo swej popularności w szkole, Jack chce być miłym chłopakiem. Jedna zła decyzja, łączy jego historię życia z Libby na zawsze. 

Jak dla mnie, powieść jest owiana pięknym morałem, który może być inspiracją zarówno dla starszych jak i młodszych czytelników. Autorka opisała choroby z którymi stykają się nasi bohaterowie bardzo dokładnie. Nic więc dziwnego, że powieść posiada w sobie dużo pozytywnych oraz negatywnych emocji. 
Lekturę polecam z czystym sumieniem. Jestem pewna, że przeczytacie ją szybko oraz z wielkim zapałem. Mnie bardzo zainteresowała i pochłonęła.

Moja ocena:
9/10

Wytyczne książki:
Wydawca: Bukowy Las
Autor: Jennifer Niven
Tytuł oryginalny: Holding Up the Universe
Seria/tom: Myślnik
Data premiery: 27 września 2017 r.
Ilość stron: 408
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Cena detaliczna: 39,90 zł

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las. Zastrzegam, że moja opinia jest całkowicie subiektywna.


*Opis wydawcy.

12 komentarzy:

  1. Mam ochotę na tę książkę już jakiś czas.Lubię historie z morałem.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś to już druga opina na temat tej książki. Jestem skora po nią sięgnąć.
    Ps ja chyba też na coś choruje, bo czasem nie rozpoznaje twarzy... :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam wiele dobrego o tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zamierzam przeczytać, bo słyszałam wiele opinie, które były pozytywne. Twoja także. ;)
    pozdrawiam, polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciągle trafiam na same pozytywne opinie tej książki, więc coś musi w niej być. Ja mam ją w planach - bardzo ciekawi mnie wątek zapominania twarzy. Podobnie jak ty, spotykam się z tym pierwszy raz. Myślę jednak, że najpierw zapoznam się z "Wszystkimi jasnymi miejscami" autorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam poprzednią powieść również, i szczerze polecam ;]

      Usuń
  6. Skoro polecasz, to zwrócę uwagę na tę powieść:)

    OdpowiedzUsuń

Witaj wędrowcze!
Jeżeli dotarłeś aż tutaj, to nie pozostaje Ci nic innego jak umieścić komentarz, że tu byłeś.
Posiadasz bloga,stronę etc.? Nie musisz spamować! Odwiedzam każdego, więc nie przegapię i Ciebie! Zawsze się odwdzięczam!
Pozdrawiam serdecznie! :)