grudnia 29, 2013

Współprace !

Współprace !


 Jak miło jest zawsze, gdy można realizować swój talent dzięki osobom/ instytucjom które nam w tym pomagają. Dziękuje za wszelkie powierzone mi zaufanie zarówno wydawnictwu jak i autorom. Chcę podzielić się niesamowitą nowiną jaką jest to, że podjęłam współpracę z ...:


Wydawnictwem Literackim Białe Pióro :)



Już niedługo możecie spodziewać się recenzji książki z tego właśnie wydawnictwa! ;)


Miło mi też jest, że zrecenzuje powieści dzięki autorom właśnie tych pozycji. :)

 Pani Patrycja Gryciuk- Gros jest jedną z autorek które powierzają mi pełne zaufanie, iż książka którą napisała okaże się dla mnie czymś niezapomnianym.  Dziękuje za to, ponieważ to jest dla mnie przyjemność sama w sobie! 




Dzisiaj otrzymałam kolejną bardzo miłą wiadomość, że Pani Joanna Terka również chce poznać moje zdanie o książce "Jantar i Słońce" :) Dziękuje bardzo, zwłaszcza że książka już jest przeze mnie czytana i bardzo przypadła mi do gustu! 





 Dziękuje raz jeszcze za powierzone mi zaufanie! Obiecuję, że nie zawiodę, ponieważ jestem suwerenną osoba która daje z siebie wszystko ! ;)

grudnia 29, 2013

"Dziedziczki" Andrzej Pilipiuk

"Dziedziczki" Andrzej Pilipiuk
 Największą siłą w życiu każdego człowieka jest rodzina. To dzięki niej kolejne dni płyną człowiekowi na udoskonalaniu więzi łączących całe pokolenia i snuciu planów by wszystkim żyło się jak najlepiej.Taką siłę przywiązania jak i oddania można znaleźć w książce przeczytanej przeze mnie zaledwie wczoraj.

„Świat wokół nas niekiedy okazuje się bardzo skomplikowany, niż nam się wydaje. A czasem jest bardzo prosty, choć wydaje się złożony.”

 Z twórczością Pana Pilipiuka miałam okazję zapoznać się właśnie przy tej pozycji. Co najciekawsze, "Dziedziczki" są III częścią z trylogii. Czy mi to przeszkadzało w czytaniu? Jestem zdania, że dobry pomysł, obrany w słowa nigdy nie jest przeszkodą, nawet gdy jest on ostatnią podróżą z tą serią. Jestem strasznie z siebie NIEZADOWOLONA gdyż nie okiełzałam swych zmysłów i pomimo tego, że chciałam zacząć od I części, nie mogłam odłożyć tej książki na półkę by ta, czekała na swą kolej. Powiem więc kilka słów o niej.

Opis:
 Kuzynki Stanisława i Katarzyna wraz z Moniką wracają w rodzinne strony. W przemianowanych na PGR, zdewastowanych Kruszewicach z mozołem odbudowują dawny dwór, zaprowadzają nowe porządki... i niczym magnes ściągają na siebie kłopoty.
 Pewnym było, że sielanka nie potrwa długo. Akcja rusza z kopyta! Andrzej Pilipiuk mistrzowsko gra z Czytelnikiem: intryguje, inspiruje, sypie anegdotami. Nie pozwala oderwać się od powieści choćby na chwilę.

 Co za tym idzie? Czytelnik wraz z bohaterkami powraca do rodzinnej wsi Kruszewice, gdzie Stanisława z pomocą swych wiernych towarzyszek odbudowuje dawny dwór z jej dzieciństwa. Podporządkowując sobie ludzi będących jedynymi pozostałościami po mieszkańcach, przywodzi na siebie ich gniew. Dziedziczki jednak nie podają się i planują coraz to nowsze instytucje i rozbudowy na przyszłość. Życie nie płynie im jednak leniwie. Nie tylko ludzie zaczynają zagrażać bohaterkom ale i niepowstrzymane koleje losu.
 Monika- wampirzyca o ponad tysięcznych żywotach - znajduje na dnie jeziora niespotykany naszyjnik. Pod wpływem pewnych czynników jej życie zaczyna się zmieniać, a ona sama zaczyna robić rzeczy o które by się nie posądziła.Spotyka niesamowitego malarza, który odmieni jej życie, ale czy na dobre?
 Niespodziewane porwanie Alchemika wzbudza w Karolinie uczucia o których nie chciała myśleć jak i cel - by za wszelką cenę go odnaleźć. Próbując wszystkich sił, zaczyna pojmować co skrywa jej serce.
 Alchemik zaś bawi się niemal wyśmienicie pogrążając wszystkich ze swych okupantów.
 Łowcy wampirów też nie mają ani chwili odpoczynku. Kolejnym ich celem staje się architekt pozostawiający na swych dziełach wyraźny wzór łączący go z licznymi i najpiękniejszymi cudami budowlanymi świata.
 Jak poradzą sobie bohaterki i kto pomoże im w odbudowie ich dwór? Kto dopuścił się porwania Alchemika i jak ta niespodziewana akcji sytuacja wpłynie na Karolinę? Czy uda się odnaleźć mistrza? Co stanie się z Moniką i z jakimi żądzami przyjdzie jej się zmierzyć, jak i na jakie niebezpieczeństwo zostanie wystawione jej życie? Czy lojalność Dziedziczek przetrwa?  Czy łowcy pokonają swego wroga?


 Niesamowita akcja i pewnego rodzaju szybki zwrot akcji nie daje o sobie zapomnieć w tej pozycji! Tak, to istna racja.Czytelnik jest pozytywnie zamieszany w różne światy, co tylko intryguję tę książkę. Jestem przemile nią zaskoczona i oczarowana. W moim przypadku, choć nie miałam okazji przeczytać dwóch poprzednich części, książka znalazła sobie miejsce w sercu.

Styl pisania Pana Andrzeja jest bardzo przyjemny. Wszystko co zawarte jest w książce nie sprawia czytelnikowi trudności w czytaniu. Jaki jest jednak powód dlaczego czytałam tę książkę w tak zawrotnym tempie? Myślę, że sama przygoda bohaterów jest niesamowita i wciągająca. Nawet nie spostrzegłam się kiedy przekroczyłam połowę książki.

 Wiem, że nie tylko ja jestem mile zauroczona twórczością Pana Pilipiuka. Po raz kolejny karcę siebie, że tak długo nie miałam żadnej książki tego Pana, a zarazem naszego rodaka- w rączkach. Przysięgam sobie, że jednak to się zmieni!Zauważyłam, że od dłuższego czasu ciągnie mnie bardzo do POLSKIEJ literatury, a to z kolei pokazuje, że mamy już wspaniały dorobek w naszej kulturze. ;)
 Cóż, czekajcie więc na kolejne recenzje POLSKICH autorów ;)

Chodź książka jest bardzo ciekawa to jednak muszę zapoznać się z poprzednimi częściami by móc porównać ją z innymi ;)

Moja ocena to :
4/6 ;)

Wytyczne książki: 
Wydawca: Fabryka Słów
Autor: Andrzej Pilipiuk

data wydania: 2012-06-01
ISBN-13: 978-83-7574-604-4
wymiary: 125 x 195
strony: 304

seria: fantastyczna fabryka

grudnia 26, 2013

"W cieniu klątwy" Alyson Noël

"W cieniu klątwy" Alyson Noël

 Miłość nigdy nie umiera. Mówi się też, że nie da się jej zatracić. Zdarzają się jednak przeciwności, które zagrażają uczuciu i połączeniu dusz dwojga zakochanych. By zatrzeć piękno tego uczucia potrzeba wielkiej siły, by je zatrzymać potrzeba tylko jednego. Bezgranicznego zaufania.


 Ever, nieśmiertelna 17- latka połączona ze swym ponad 600 letnim chłopakiem przechodzą kryzys. Ich uczucie zostaje wystawione na próby, będące sposobem wroga, by ich rozłączyć.
 Po raz kolejny Damen- niebezpiecznie przystojny chłopak Ever- musi stawić czoło szczęściu i rozsądkowi by jego miłość zaznała odkupienia. Dostrzega on bowiem to, o czym nie wie żaden nieśmiertelny. Dusza, która powinna trafić do Summerlandu, tak na prawdę po śmierci jest zatracona do Shadowlandu- krainy cieni.Dopiero po swej "śmierci" o ponownym odrodzeniu, Damen dostrzega jaką krzywdę wyrządził dziewczynie, zamieniając ją w nieśmiertelną.
 Ever z kolei ma problem, który jak sądzi może zawadzić na jej związku. Dziewczyna nie powiedziała mu bowiem, że podane przez nią antydotum zatruło mu krew tak, że Ever jest dla niego śmiercionośną zabójczynią. Ich DNA połączone razem spowoduje po połączeniu, nagłą, nieodwracalną i niespodziewaną śmierć jej Ukochanego. Ever wie, że wina leży po jej stronie, ponieważ zaufała złemu i przebiegłemu Romano chcącym ich cierpienia.
 Nawet gdy dziewczyna po wyznaniu prawdy chce prowadzić normalne życie ze swym chłopakiem, na ich szczęściu pojawiają się kolejne przeszkody. Jednym z nich jest przystojny, o przepięknych morskich oczach Jude. Chłopak jest szefem Ever, która chcąc pozbyć się natarczywych próśb ciotki postanawia znaleźć sobie pracę. Znajduje ja właśnie w "Mistycznym Ksieżycu" jako jasnowidz, gdzie pracowała Ava. Ever czuje się przytłoczona przy chłopaku, ciągle czuje pewnego rodzaju uczucie tęsknoty za nim jak i przerażenie z tego powodu. Chłopak sam w sobie też jest magiczny, posiada on bowiem dar widzenia umarłych.
Przeciwności losu ponownie dadzą o sobie znać i spowodują zamęt w świecie Ever i Damena. Kryzys doprowadzi ich nawet do rozstania.Jak poradzi sobie Ever z faktem, że Damena nie ma obok? Czy ich miłość zwycięży wrogów jakim jest Romano? Jak zareaguje Ever gdy dowie się, że Jude pojawił się w jej życiu już wcześniej? A najtragiczniejszym pytaniem jest to, czy Ever poświęci swą przyjaciółką w imię miłości i odzyskania antydotum?


 Wiele razy gdy czytam kolejne serie książek, które składają się z wielu ilości tomów zadaję sobie pytanie.. po co ich jest aż tyle? Powiedzcie mi, dlaczego czasem autorzy nie napiszą porządnej trylogii, która zagarnie miliony serc czytelników? Dlaczego wybierają pisanie coraz to dalszych i dziwniejszych części i historii o bohaterach, będących czasem pomyłką? Odniosłam właśnie takie wrażenie gdy czytałam III część o miłości dwojga nieśmiertelnych, że powinna ich historia skończyć się właśnie po tej części.


 To prawda, jestem troszkę źle nastawiona do tej części, ale to wina autora. Pierwszą i drugą część przeczytałam w niewyobrażonym tempie. Czytanie było dla mnie bardzo przyjemne, ponieważ zaciekawiła mnie historia tych dwojga. O ile więc czekałam by przeczytać kolejne części, o tyle teraz po przeczytaniu III, nie mam na to ochoty.
"W cieniu klątwy" jak dla mnie jest wielką pomyłką, czyta się ją żmudnie i bardzo, bardzo długo. Cieszyłam się niesamowicie, że mogę przeczytać kolejne losy o Ever, lecz szybko nabrałam do tej pozycji dystansu. Dałam jednak książce szanse i przyznam że dopiero przedostatni rozdział przypadł mi do gustu.


 Uważam, że w książce za mało jest akcji. Ciągle czytelnik porusza się w czasie razem z Ever i tak na prawdę jest zmieszany. Ever pomimo swych uczuć i zapewnień spotyka innego chłopaka, odkrywa z nim powiązanie a później? O tak sobie o nim zapomina gdy tylko napatacza się Damen. Pomimo nawet wątków będących dobrym rozwinięciem akcji, cała książka wypada kapitalnie źle.


 Nie wiem czy mam ochotę na kolejne III części. Wiem, że powinnam dać im szansę i choć spróbować, ale jest tyle innych, wspaniałych książek, że szkoda mi czasu i energii na takie pozycje. Czy jednak się skuszę to pozostanie tajemnicą nie tylko dla Was, lecz i dla mnie, ponieważ póki co muszę "przełknąć" żal po nieudanej III części tej serii.


Moja ocena to marne..
2/6 ! 



Wytyczne książki:

Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie
Numer wydania: 1
Data premiery: 12.01.2011
Seria: Nieśmiertelni. Tom 3
Forma: książka

grudnia 24, 2013

Pomyślności i radości...

Pomyślności i radości...

Boże Narodzenie wkrótce, więc życzę Wam szczerze
Ciepłych chwil w rodzinie w Wigilijną Wieczerzę
Wszystko w złocie, zieleni, czerwieni
Niech Nowy Rok będzie pełen nadziei
By spełniło się choć jedno z twoich marzeń
Dużo szczęścia i niezapomnianych wrażeń! 



    Małą gwiazdkę przed świętami

Przyjmij proszę z życzeniami
Może spełni się marzenie
Białe Boże Narodzenie
Lub, gdy przyjdzie Ci ochota
Niech to będzie gwiazdka złota
Bo, gdy spada taka z nieba
Wtedy zawsze marzyć trzeba
No, a jeśli tak się zdarzy,
Że srebrzysta ci się marzy
Możesz także taką zdobyć
I choinkę nią ozdobić
Gwiazda, gwiazdce zamrugała
I choinka lśni już cała
Naszych marzeń jest spełnieniem
Bo jest piękna jak marzenie
A pomarzyć czasem trzeba
Każdy pragnie gwiazdki z nieba.


I mocy prezentów życzę Wam,
a za bycie ze mną dziękuje ! :* ^^


grudnia 23, 2013

"Dieta horoskopowa" Agata Wasilenko

"Dieta horoskopowa" Agata Wasilenko


 Każdy może pomyśleć sobie po co taka młoda dziewczyna jak ja pisze recenzję na temat książki o diecie.
 Los zatchnął mnie z tą pozycją która ( uwierzcie mi lecz w coś takiego nie wierzyłam) ma wiele wspólnego z moim horoskopem. Tak! Jeśli chodzi o dziedzinę w której autorka pisze i o sposób pokazania czytelnikowi problemu z nadwagą to jestem przekonana, że odkrycie horoskopowej diety było nie lada wyzwaniem.
 Nie chcę skupiać się na zaletach i wadach tej diety ponieważ to nie jest mój cel dzisiaj. Pragnę jedynie przekazać, że książka jest dobrym początkiem zaczęcia wymarzonej diety. Dzięki niej można łatwiej znaleźć przyczynę na układ taki, a nie inny naszego ciała a poza tym pozycja ta, jest nie tylko dla dojrzałych osób lecz u dla dzieci.




 Przeanalizujmy mój horoskop czyli znak zodiaku- Lew.
Książka podaje, że osoby które zostały urodzone w ostatnich dziesięciu dniach znaku są bardzo odporne na stres.- Zgadza się u mnie to jak najbardziej!
Kochani, chcę na początku sprostować coś i powiedzieć, że te kilka słów które chce powiedzieć nie mają na celu ocenić książkę. Na diecie nie znam się w  ogóle, nigdy nie zwracam uwagi na to ile kalorii znajduje się w spożywanym artykule. Książkę tą nabyłam dzięki stronie Sztukater która na początku miała trafić w rączki mojej mamy.
Osoby te cechuje upór i wytrwałość , jak też są najbardziej ze wszystkich lwów zdyscyplinowane ! - Uwierzcie mi że u mnie to ponownie się zgadza!
Łatwo osiągają powierzone cele i nigdy nie zawodzą w swojej pracy - To też się zgadza ponieważ zawsze daję z siebie top co najlepsze!
Największy wpływ na ich tuszę mają u nich złe nawyki żywnościowe wyniesione z rodzinnego domu - To też jest prawdą ponieważ u mnie w domu jak wspomniałam już nie patrzy się na kalorie ani na to ile się je. Co prawda ja nie należę do grubszych osób, ale zasługą tego jest tylko i wyłącznie dobra przemiana materii.

 Kolejnymi etapami w książce są takie tematy jak nadwaga u dzieci, dorosłych u mężczyzn spod tego znaku.
Jeśli chodzi o poradniki książkowe - czytaj dietetyczne- książka jest jedyną w istocie która przypadła mi do gustu. Zgadzało się w niej niemal wszystko. Dobrze jest czasem poczytać coś odrębnego niż samą fantastykę. Dowiedzieć się kilku bardzo istotnych nowin na temat siebie, swojego ciała i zdrowia fizycznego.

 Dlaczego ja Wam piszę o tej książce? Po co Wam dieta? Kochani nie oszukujmy się... idą Święta i każdy w tym czasie lubi dużo sobie podjeść. Wiem to, patrząc na swój własny przykład. Pozycja ta jest bardzo dobrym rozwiązaniem gdy później chcemy zrzucić zbędne kilogramy .
Polecam ją Wam bardzo serdecznie życząc Smacznej Wigilii i jak najmniej kalorii w potrawach na naszym stole ;)

grudnia 16, 2013

"Wilczyca" Katarzyna Berenika Miszczuk

"Wilczyca" Katarzyna Berenika Miszczuk
 Życie potrafi przynosić niebywałe problemy na drodze ludzi, którzy się tego kompletnie nie spodziewają. Nikt, nigdy nie mam pojęcia z której strony czyha niebezpieczeństwo.  Nie da się przed nim ochronić jak i przed swoim przeznaczeniem. Każda myśl może niekiedy być naszą ostatnią.


 Margo po wczepieniu do jej krwiobiegu wirusa zamieniający ją w wilka musi nauczyć się żyć z nowymi umiejętnościami. Czujnie pomaga jej w tym Max- przystojny metalowiec w którym dziewczyna jest zakochana. Mijają wakacje, wydaje się wszystkim iż Instytut zapomniał o sforze wilków lecz to nie jest prawda. Nowe niebezpieczeństwo aż wisi w powietrzu.

 Przerażająca bestia ucieka z Instytutu i zabija ludzi. Instytut nie chce przyznać się do winy a ponadto wpaja ludziom że to zwykły wściekły niedźwiedź.  Prawda okazuje się bardziej brutalna a Margo przezywa każde morderstwo jak właśnie. Winą staje się niespodziewany nawrót snów gdzie główną rolą jest bestia.
 Wilki dostają całkowity zakaz zbliżania się do lasu nawet podczas pełni, lecz bestia nie chce wcale zostawić ich w spokoju. Margo staje w niebezpieczeństwie i cudem zostaje uratowana z pod rąk tego stworzenia. W wyniku incydentu i niespodziewanego zwrotu akcji, Max zostaje ciężko ranny. Na ratunek przychodzi mu doktor Skin - lekarz który manipuluje razem z Instytutem w DNA niemowląt. Margo widząc jawne niebezpieczeństwo pragnie chronić ukochanego za wszelką cenę. Niestety w Maxie zachodzą diametralne zmiany. Zaczyna zachowywać sie agresywnie zarówno w stosunku do chłopaka podrywającego Margo jak do i jej samej.
 Czy miłość tych dwojga ma szansę bytu? Jak potoczą się losy Margo? Jakimi przeciwnościami musi się zmierzyć młoda dziewczyna i komu musi zaufać bezgranicznie? Jak i kto okaże się zdrajcą i najbardziej złamie serce dziewczyny?

 Pani Katarzyna w II części przygód o Margo i chłopaku wilku posługuje się już znacznie lepszym językiem. Jest on łatwiejszy do czytania i na pewno sprzyja zapamiętaniu całej historii. O ile w pierwszej części Pani Katarzyna musiała obejść się z krytycznym nastawieniem do języka pisanego o tyle w tej, zdała egzamin i dobrze podeszła do narracji. 



 Urzekł mnie też sam kontekst wymyślenia ciekawej, innej niż zwykle przygody dwojga młodych nastolatków i ich spojrzenie na świat. Jak dla mnie wszystko co pojawiło się w opowieści jest dobrze przemyślane, uzgodnione i stworzone by czytelnik spędził przy książce chwile nie tylko relaksu ale i tez grozy. Połączenie to jest jak najbardziej bardzo dobrym sposobem by zagarnąć sobie serca czytelników i by powieść była stałym bywalcem półek.

 Moim zdaniem mogę śmiało orzec, że książka nie jest przeznaczona jedynie dla młodzieży. Uważam, że nawet starsze osoby mogą znaleźć w niej coś dla siebie.

 Moja ocena to: 5/6 !

Parametry: 


Autor :Miszczuk Katarzyna Berenika
Wydawnictwo :  Egmont
Wydanie: 1 (2009 Warszawa)
Stron: 440
Format: 14.0x20.8cm
Oprawa: Miękka
ISBN: 9788323779483

grudnia 09, 2013

"Tajemnice Gwen Frost.Akademia Mitu III" Jennifer Estep

"Tajemnice Gwen Frost.Akademia Mitu III" Jennifer Estep
 Ostatnio pojawiła się na moim blogu recenzja książki również o przygodach cyganki- Gwen Frost. Dzisiaj mam przyjemność opisać i nadać głębszy sens kolejnej części, tym razem III już o Akademii Mitu.To już kolejna, trzeci część serii Akademia Mitu.
 Wiemy już, że Gwen nie jest zwykłą dziewczyną lecz wybranką samej bogini Nike- bogini zwycięstwa. Kolejne koleje losu, zamachy na życie Gwen jak i tajemnice zmuszają ją by ratować siebie jak i swoich bliskich.

 Początek książki unosi czytelnika i zaprowadza do muzeum gdzie Gwen z przyjaciółmi ma za zadanie zobaczyć artefakty wystawiane właśnie w tym miejscu. To nie jest jednak relaks ani odpoczynek lecz zaległa praca domowa dla uczniów Akademii Mitu.Uczniowie więc grupkami zwiedzają muzeum i bawią się przy tym, opowiadając jak spędzili ferie. Los chciał, że Logan i Gwen spotykają się w muzeum a razem z nimi do muzeum zjawiają się żniwiarze. Wrogowie napierają i sieją spustoszenie w muzeum zabijając nie tylko uczniów Akademii ale i niewinnych ludzi. Poszukują tylko jedynego, artefaktu który ma dla nich znaczenie długo oczekiwanego zwycięstwa -sztyletu z Helheimu. Gwen i jej przyjaciele stają godnie i zaczynają walczyć z wyznawcami Lokiego, dziewczyna ma nawet tą uprzejmość i rozpoznaje w towarzyszce żniwiarzy tę dziewczynę. Mówiąc tę, ma na myśli zabójczynię swej matki. Żniwiarze znikają tak szybko jak się pojawili, pozostawiając strach i rozpacz.
 Następnego dnia, uczniowie powracają do szkoły, opłakują zabitych ale i żywią jeszcze większą odrazę do Lokiego. Najepsza przyjaciółka dziewczyny- Daphne, zaczyna unikać młodą cyganeczkę. Ma to związek z darem który w sobie odkryła.
  Niespodziewanie Gwen spotyka fenrira- którego uratowała podczas lawiny i który widocznie potrzebuje jej pomocy. Cyganka odkrywa dzięki swemu darowi, że ona (fenrir) jest w ciąży i spodziewa się małego i na pewno potrzebuje pomocy. Zatrzymała ją wiec u siebie w pokoju nikomu o tym nie mówiąc, a w krótszym czasie zaprzyjaźniła się z tym stworzeniem.
 Mijają tygodnie. Wszystko zaczyna na pozór się układać lecz Gwen czuje się samotna. Zostaje odtrącona przez przyjaciółkę jak i przez Logana który jest na nią zły. Nie zależnie od tego,ona nie poddaje się ponieważ wie,że  została powierzona jej misja ratująca świat.
 Czy Gwen będzie silna i na tyle odważna by przechytrzyć żniwiarz? Czy zdoła dopiąć celu i odszukać znienawidzoną przez siebie żniwiarkę?Kto okaże się tajemniczą żniwiarką? Jaką prawdę odkryje o Loganie oraz czy ich związek ma rację bytu? Oraz jakie traumatyczne przeżycie przeżyje sama Gwen i kim będzie musiała się opiekować?

 Moi drodzy zarówno ja, jak i inni którzy zapoznali się już z trzema częściami Akademii Mitu wiedzą doskonale, że życie jako Gwen Frost nie jest łatwe. Dziewczyna musi zmagać się coraz to groźniejszymi atakami na swoje życie, kłopotami miłosnymi i byciem godną wybranką Nike.
 Czy taka historia może przypaść do gustu i stać się ulubienicą w naszych kolekcjach ? Jak najbardziej tak!. Po raz kolejny nie potrafiłam oderwać się od książki, chłonęłam każdą kartkę w zapartym tchem. Przeżywałam każdą przygodę razem z bohaterami a nawet czasem miałam takie same uczucia jak oni.
U mnie jak najbardziej akademia Mitu ma swoje miejsce w stosie ulubionych książek.

 Twórczość Pani Jennifer przypadła mi do gustu już kiedy przeczytałam pierwszy rozdział, pierwszej części o cyganeczce- Gwen. Czekam z niecierpliwością na nowe części które już niedługo mam nadzieję że się ukażą, jak i że również będą budzić we mnie przyjemne odczucia.

 Co do okładki to jestem na prawdę zachwycona. Po raz kolejny książka skrywa w sobie piękno nie tylko na wierzchu lecz i w środku.Jestem tym faktem zafascynowana ponieważ coś takiego rzadko niestety współgra ze sobą.

 Moja ocena:
6/6! 


    Wytyczne książki:
Wydawnictwo: Dreams
Autor: Jennifer Estep
Seria: Akademia Mity III
Ilość stron: 328
Oprawa: miękka + skrzydełka
Tłumaczenie: Anna Rojkowska
ISBN: 978-83-63579-30-2
Format: 140 x 205
Data wydania: Lipiec/Sierpień 2013



grudnia 08, 2013

"Przysięga" Kimberly Derting

"Przysięga" Kimberly Derting
" Romantyczna powieść o przyjaźni i pierwszej miłości dla miłośników IGRZYSK ŚMIERCI i NIEZGODNEJ" - te słowa zostały wypowiedziane przez "Publishers Weekly" a odnosiły się oczywiście do tej książki.
 No właśnie, a jak ja ją postrzegam? Czy ujęła moje serce?


  Ludania. Stolica gdzie panuje Królowa, zamek jest otoczony pięknem i upodobniany jest na raj. Niestety, to nie jest wcale coś doskonałego, a wręcz przeciwnie. Królowa pomimo swego dojrzałego, starszego już wieku, gdzie niedołężność daje o sobie znać, poszukuje następczyni.  Wszyscy w królestwie wiedzą, że królewicz nie może zasiąść na tronie, ponieważ mężczyźni są uważani za słabych, pozbawionych mocy pachołkami, a nad nimi musi zawsze stać kobieta. Znalezienie potomkini płci żeńskiej nie jest jednak takie proste. Wszystkie bowiem rodziny królewskie zostały zamordowane w czasie Wielkiej Rewolucji, a bezlitosna Królowa która tak na prawdę  posługuje się mocą i zasiada na tym samym tronie już od stuleci, pragnie potomkini tylko i wyłącznie po to, by ponownie panować w Ludanii. Właśnie tak, potrzebuje nowego, pięknego i silnego ciała by zaszczepić ponownie swą Esencję i mianować siebie nową Królową.
  A co znajduje się po drugiej stronie Królestwa? Żyją prości ludzie razem w bogatszymi, a rozdziela ich status społeczny jak i język. Otóż każdemu przysługuje język który jest odpowiedni do jego klasy społecznej. Nikt z najniższego stopnia nie może przysłuchiwać się, gdy ktoś mówi w innym języku, jak i nikt nie ma prawa go nawet rozumieć.
 Pojawia się jednak jedna dziewczyna o imieniu Charlaina pochodząca z klasy kupieckiej. Jako jedyna potrafi mówić i rozumieć wszystkie języki w Królestwie, nawet te które nigdy nie słyszała. Musi jednak ukrywać swój dar przed ludźmi którzy mogliby donieść o tym Królowej i posądzić ją o spisek, a nawet wydać ją na śmierć.
 Siedemnastoletnia dziewczyna wiedzie zwykłe nudne, pracujące życie aż do czasu poznania pewnego chłopaka o imieniu Max. Zainteresowany dziewczyną zaczyna myśleć o niej, nachodzić i prosić o rozmowy, ponieważ jest nią oczarowany. Max widzi, że Charlaina jest inna, zna też jej tajemnice. Dziewczyna jednak boi się tego, co o niej wie a nawet że mówi do niej w nieznanym dotąd języku tak jak i jego
przyjaciele. Charlaina wie, że Max jest żołnierzem, a przynajmniej nosi taki mundur. Ciekawi ją tylko to, że każdy z żołnierzy czuje do niego pełny respekt. Zaczyna go unikać, lecz nawet serce jest przeciwko niej.
 Podczas jednej z imprez z parku, na które Królowa pozwala raz w roku, dziewczyna razem ze swoją przyjaciółką Brook są w samym środku bombardowania stolicy. Przestraszona dziewczyna ucieka w towarzystwie Maxa i Sydney- dziewczyny którą uratowała. Dziewczyna zabiera z pobliskiego domu swą siostrzyczkę Angelinę która też posiada dar- dar uleczenia.
 W schronie Charlaina odkrywa kim jest Max, jakie ma znaczenie w królestwie a nawet jaki status. wreszcie rozumie też dlaczego nigdy nie słyszała języka którym się posługuje, jest on bowiem wnuczkiem Królowej czyli Księciem. Wszystkie myśli zaczynają przytłaczać dziewczynę, czuje się oszukana a nawet z nie wyjaśnionych względów wykorzystana.
 Kolejną sprawą istotną dla dziewczyny staje się Xander- mężczyzna który jest przywódcą ruchu oporu i który mówi jej prawdę o jej pochodzeniu. No właśnie a jakie ono jest? Tego już nie zdradzę.
 Pragnę jeszcze dodać, że Charlaina będzie musiała stawić czoła Królowej by odzyskać swych rodziców i nawet przyjaciela. Z pomocą przyjdzie jej Max i Xander który jak się okazało także jest księciem lecz jego babka siejąc wszędzie rozpacz, wzbudziła w nim wstręt i chęć obalenia monarchy. Tak więc dwoje braci poznaje się na nowo, Charlaina wie, że nie uchroni się przed swym przeznaczeniem oraz tym kim musi się stać dla całego królestwa.Czy Max i Charlaina mogą być razem jak i czy przeżyją złość Królowej?

 Zaskakująca historia jest dla mnie kolejnym dowodem, że Nominacja 2012 do nagrody YALSA przyznawanej przez stowarzyszenie amerykańskich bibliotek młodzieżowych jest słuszną decyzją.
Kimberly stworzyła obraz czegoś co tak na prawdę nigdy nie nudzi się młodzieży jak i dorosłym osobom o poetyckiej duszy. Jej pomysł wplątania w rzeczywistość całkiem normalną Królowej, jak i całej dynastii przykuwa niebywałą uwagę.
 Ja osobiście muszę przyznać, iż mam słabość do tego typu książek. Czemu? Jestem zapaleńcem jeśli chodzi o świat królów, księżniczek itp. Kocham filmy jak i książki z taką tematyką i to jest mój słaby punkt tak na prawdę. Świat tez zawsze mnie zaskakuje, przywołuje dzieciństwo i marzenia z nim związanie. Wspaniale jest czytać coś, co dociera do mego rozumu ale i serca.

 Bardzo jestem zadowolona z tej pozycji i tego,że pojawiła się w mych rączkach. Jestem niemal szczerze nią zaskoczona, ponieważ zauważyłam iź mało jest osób które przeczytały tę książkę. Cieszę się  że ja powiększyłam to grono i liczę, że kilka osób dzięki mojej recenzji dołączy również do fanów Maxa i Charlaina . Czekam, by móc przeczytać kolejne części z trylogii i znowu odpłynąć w magiczny świat przygód bohaterów.

 Tak wiem, ostatnio przyznaje zbyt dużo dobrych ocen, lecz robię to z rozsądkiem i tylko dla tych pozycji które zasługują na to. Chcę tym zasygnalizować czytelnikom mego bloga, że warto jest czasem sięgnąć po książki innego gatunku.

6/6!!  - Moja ocena. Moja Ulubienica odtąd! :)

Autor Derting Kimberly
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 272
Rodzaj: broszura
Format: 130X205
Data wydania: 2013-02-14

grudnia 06, 2013

"Pocałunek Gwen Frost" Jennifer Estep

"Pocałunek Gwen Frost" Jennifer Estep
 Po raz kolejny weszłam do świata w książce od którego nie da się uciec. Moja wyobraźnia działa teraz szybciej niż zwykle.Moja uczucia są skierowane tylko do jednej autorki, która ukazała swój talent pisząc o Akademii Mitu.
 Pierwszą część książki przeczytałam już pewien czas temu, wywarła na mnie pozytywne wibracje i dodałam ją do swoich ulubionych zestawów. Drugą część miałam przyjemność przeczytać właśnie wczoraj, i jestem uradowana z tego powodu.

Zacznę może od recenzji by przypomnieć niektórym, o jakiej książce mówię.


Gwen Frost która musi zmagać się nie tylko ze swoją mocą lecz i z wrogami którzy czyhają na jej życie, rozpoczyna prywatne lekcje samoobrony z Loganem. Nie jest to jednak zwykły chłopak, lecz potomek spartan a do tego obiekt uczuć dziewczyny. Trenuje z nim jak i z jego dwoma przyjaciółmi ale sama zdaje sobie sprawę, że jest w tym beznadziejna. Jakby nie to było dla niej dostatecznym ciosem, to Logan dostarcza jej jeszcze więcej upokorzenia. Ciągłe całowanie się z Savannah z którą teraz chodzi wzbudza w Gwen nie tyle zazdrości co gniewu. Gniewu na chłopaka, który nie ufa jej na tyle by zdradzić jej swój mroczny jak przepuszcza dziewczyna sekret.
 Zbliża się jednak coroczny wyjazd do luksusowego kurortu, na który Gwen jedzie po raz pierwszy. ma nadzieje że spotka tam kogoś, przeżyje przygodę i otrząśnie się z zadurzenia w przystojnym samarytaninie. Los już po przyjeździe podsuwa jej Prestona, chłopaka uczącego się w Akademii Mitu w Nowym Jorku. Chłopak jest dla niej jak ciasteczko w porze obiadowej. Polubiła go niemal od pierwszego zdania zamienionego w holu, zaś randka na jaką ją zaprosił była tylko dopełnieniem tego wszystkiego. 
 Gwen nauczyła się też korzystać z swego daru i z nowych jego umiejętności. Poprzez podpięcie się pod cudze wspomnienia i umiejętności, siłą woli sama potrafiła być silna, szybka a nawet umiejętnie zjeżdżać ze stoków-jak w przypadku jej najlepszej przyjaciółki Daphne Cruz.
Podczas z jednego zjazdu i zatrzymaniu się niedaleko drzew, dostrzegła zwierze które przepełniało ją strachem na sam widok. Miała lekcje z profesor Metis i dobrze wiedziała że to musi być wilk fenrir. Jego ogromne zęby jak i wszystko co było ogromne czyhały by zaatakować młodą Cygankę. Powstrzymał go tylko tłum ludzi i to że uczniowie akademii mogliby go zabić. 
 Gwen udało się uciec i zapomnieć nieco o żniwiarzach jak i o rodzinie Ashtonów pragnących zemsty za zabicie Jasmine. Zaczęła chodzić na imprezy które uchodziły nawet za legendarne w kurorcie jak i udałą się na festyn zimowy będący tradycją uczniów.
Dziewczyna wiele razy widziała jeszcze fenrira czyhającego na prośbę jego pana, który chce ją zabić. Ta okazja pojawiła się dość szybko.Podczas festynu gdy Gwen wracała z wysokiej góry na pieszo aby spotkać się z Prestonem, usłyszała wybuch,a gdy spojrzała w górę dostrzegła masyw śniegu płynącego wprost na nią jak i na wilka ukrytego w drzewach. Nie widząc innego rozwiązania przywiązała się mocno do drzewa a nieopodal niej fenrir patrzył na nią jak na deser. Nie mógł jednak zaatakować i ryzykować,że sam poniesie klęskę. Przygarbił się tylko i zahaczył pazurami by podmuch i śnieg nie zabrały go w dół.
Oboje przeżyli lawinę chodź tak na prawdę jedno z drugim zawdzięczało sobie nawzajem życie.
Po odnalezieniu Gwen gdzie pod śniegiem spędziła długie mroźne godziny, postanowiła że odszuka żniwiarza i sama dorwie go, ponieważ zdała sobie sprawę, że lawina nie powstała przypadkowo.

 Jak Gwen poradzi sobie ze żniwiarzami? W kim znajdzie oparcie a na kim się zawiedzie? Czy tajemniczy pocałunek Gwen połączy ją z Loganem? Oraz czy para może być ze sobą? 

 Pytania postawione przeze mnie są bardzo proste i odzwierciedlają to co powinny. Nie chcę zdradzać zbyt dużo szczegółów odnośnie książki ponieważ sama już ją przeczytałam a pragnę zachęcić i innych do tego.Musze przyznać, że historia Gwen i Logana oraz całej Akademii Mitu bardzo przykuła moją uwagę. 
 Zapałem sięgnęłam więc po III część przygód Cyganki i to na pewno nie był błąd. Skupiając się jednak jeszcze na tej książce muszę przyznać z uznaniem,ze autorka musiała przestudiować wiele mitów jak i poczytać o wielu boskich artefaktach. Opisane zostały one niemal tak dokładnie jakby sama żyła na Panteonie i wiedziała o nich niemal wszystko. Podziwiam ją za to.

Co do Dream muszę powiedzieć, że po raz kolejny jestem zachwycona wyborem ich książek. Okładka stworzona przez nich jest na prawdę dobrze skomponowana kolorystycznie. Przykuwa uwagę jak i stawia przez każdym z czytelnikiem słodki smak poznania co się kryje pod nią.

Moja ocena jest na prawdę taka jaka powinna być czyli:

6/6!!


A oto wytyczne książki:
Autor: Jennifer Estep
Seria: Akademia Mitu II
Wydawnictwo: DREAMS 
Ilość stron: 304
Oprawa: miękka + skrzydełka
Tłumaczenie: Anna Rojkowska
ISBN: 978-83-63579-20-3
Format: 140 x 205

Data wydania: Luty 2013