sierpnia 30, 2015

"Zniewolenie" Sylvia Day

Podporządkowanie się komukolwiek nie jest łatwym zadaniem zwłaszcza dla kogoś z dominującą naturą. Niekiedy jednak trzeba nawiązać wspólny kompromis. Kiedy w grę wchodzi miłość, nawet najgorszy charakter zmienia się na lepsze. Każdy bowiem pragnie dla swojej ukochanej połowy jak najlepiej. Czy aby jednak na pewno?


Victoria nie jest łatwą kobietą. Jako chowaniec musi dostosować się do świata w którym jest mniejszością. Kiedy jednak ginie jej ukochany mag, kobiecie pozostawia ostatnią pamiątkę-swoje moce. Od tej pory Victoria przestaje zważać na cokolwiek. Jedyne co dla niej staje się ważne, to zemsta. Niestety główna Rada upomina się o nią. By ją zdominować wysyła na nią licznych łowców. Za każdym razem Victoria wychodzi bez szwanku. Do czasu aż pojawia się Max. Przy tym mężczyźnie kobieta zaczyna dopiero dostrzegać brzemię swej mocy.
 Czy Max będzie tym który ujarzmi naturę Victorii? Jakie przeciwności pokonają razem, by być razem?

Jeśli chodzi o Sylvię Da, to nie po raz pierwszy miałam okazję czytać jej książki. Wszystko co płynie spod jej pióra w pewien sposób mnie ciekawi. Nie mogę więc oprzeć się od kupna jej książek i ich czytania. Tym razem jednak autorka zaskoczyła mnie. Zwykle czytałam wyłącznie erotyczne jej pozycje, w których mamy do czynienia z rzeczywistym światem. W Zniewoleniu jest jednak inaczej. Miło było poznawać losy bohaterów, których nakreśliła autorka. Historia ich była odkrywana szybko przeze mnie, dlaczego też książkę przeczytałam w ciągu kilku godzin. Mimo jednak tak zawrotnego tempa, czuje niedosyt.

"W tej grze wszystko jest iluzją, jednak namiętność staje się rzeczywista."

 Myślę, że autorka nie pokazała wszelkiego potencjału którym gospodaruje. Pomysł miała fajny i oryginalny, aczkolwiek nie dopracowała go do końca. Samo rozbudowanie akcji było nijakie i biedne. Gdyby rozpisała rozdziały i podała w nich więcej szczegółów, lektura była by bardziej apetyczną pozycją do czytania. Ubolewam nad formą jaką posłużyła się pisarka. Wydaje się, iż mamy do czynienia z opowieścią na dobranoc niż z książką. Ba, nawet myślę iż to jakaś nowelka!
  Na lepsze myślenie o tej lekturze wskazują jedynie bohaterzy. Victoria jest zbuntowaną kotką(...i to dosłownie!), która nie lubi podporządkowywać się facetom. Jeśli zaś wziąć pod uwagę Maxa, facet robi pozytywne zamieszanie w akcji. Dzięki nim fabuła się nie nudzi, ale jednak szału nie ma...

 Jeśli porównać wady i zalety książki, to myślę że przeważają negatywy. Wspomnę jednak, że książkę można przeczytać tak od niechcenia, aczkolwiek dużo od niej nie oczekujcie. Jak dla mnie to jedna z bardziej słabszych lektur, z jakimi miałam do czynienia w ostatnim czasie. Na pewno nie chce wracać do niej. Jeśli chodzi o sam mój zapał do książek autorki to myślę, że po inne pozycje sięgnę z wielkim zapałem. Nie wiem jednak kiedy...

 Moja ocena:
4/ 10

Wytyczne książki:
Wydawca: Harlequin
Autor: Sylvia Day
Tytuł oryginalny: Spellbound
Seria/tom: -
Data premiery: 22 kwietnia 2015
Ilość stron: 160
Kategoria: fantasy/erotyk
ISBN: 9788327610485
Cena detaliczna: 29,99 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj wędrowcze!
Jeżeli dotarłeś aż tutaj, to nie pozostaje Ci nic innego jak umieścić komentarz, że tu byłeś.
Posiadasz bloga,stronę etc.? Nie musisz spamować! Odwiedzam każdego, więc nie przegapię i Ciebie! Zawsze się odwdzięczam!
Pozdrawiam serdecznie! :)