źródło |
opis:
„Dźwięki wspomnień” to historia zamknięta w formie intymnego pamiętnika, który zawiera poetycki zapis przeżyć, uczuć i myśli kobiety oraz mężczyzny. Te dwie perspektywy sprawiają, że książka staje się pełnym obrazem miłosnego związku, a jednocześnie jego wnikliwą analizą.
Autorka opowiada o zaangażowaniu, nadziejach i rozczarowaniach. O uczuciu może nieidealnym, ale z pewnością autentycznym, głębokim i szczerym. Takim, którego potrzeba kryje się w każdym z nas.
"Dzisiaj patrzyłeś na mnie jak w tamtą noc...Jedyną noc, którą spędziliśmy razem. (...)Dotknęłaś mojej buzi i pocałowałeś w usta. Czy Ty też czujesz, że znikam?"
"Miłość rani, ale też umacnia. Droga idealnej miłości nigdy nie jest gładka, nie jest usłana różami. Potrzeba włożyć w nią mnóstwo pracy, aby przybrała piękny, nieskazitelny kształt."
„Dźwięki wspomnień” to historia zamknięta w formie intymnego pamiętnika, który zawiera poetycki zapis przeżyć, uczuć i myśli kobiety oraz mężczyzny. Te dwie perspektywy sprawiają, że książka staje się pełnym obrazem miłosnego związku, a jednocześnie jego wnikliwą analizą.
Autorka opowiada o zaangażowaniu, nadziejach i rozczarowaniach. O uczuciu może nieidealnym, ale z pewnością autentycznym, głębokim i szczerym. Takim, którego potrzeba kryje się w każdym z nas.
Po tę książkę sięgnęłam z wielkim zainteresowaniem. Przyznam, że bardzo chciałam dowiedzieć się, co inni czytelnicy w niej widzą. Opinie na jej temat są bowiem bardzo pozytywne. Los zesłał mi ją niespodziewanie, gdyż wygrałam ją w konkursie. Nie spodziewałam się tego, aczkolwiek przyjęłam to jako znak. Coś, lub ktoś, chciał bowiem, bym się w nią zagłębiła i wyrobiła sobie o niej własne zdanie. Jakie ono jest?
Autorka książki jest mi znana jeśli chodzi o sam styl pisania. Jej blog, jest przeze mnie często odwiedzany, czytany, komentowany jak i bardzo go lubiany. Kasia jest bardzo dobą recenzentką, co zauważyłam od początku, gdy tylko sama, zaczęłam pisać. Wiem na pewno, że po raz pierwszy zajrzałam na jej bloga, gdy jeszcze nie miałam własnego. To dzięki niej i innym zaczęłam robić to, co pokochałam teraz całą sobą. Pisanie jest pasją nie tyle moją, ale i innych. Katarzyna Meres wspaniale to pokazuje. Jej debiut pt."Dźwięki wspomnień", jest pozycją o której nawet nie myślałam, że jest aż tak dobra.
"Dzisiaj patrzyłeś na mnie jak w tamtą noc...Jedyną noc, którą spędziliśmy razem. (...)Dotknęłaś mojej buzi i pocałowałeś w usta. Czy Ty też czujesz, że znikam?"
Kasia operuje bowiem słowami, które są niczym poezja przelana na papier. Różnego rodzaju zwroty, są bardzo pouczające dla takich osób jak ja. Pierwszą historie którą się czyta w tej książce, jest niezwykłą opowieścią o tym, ile człowiek potrafi zrobić dla miłości. Nie chcę dokładnie mówić teraz o tym, jaka ona jest, aczkolwiek wspomnę jedynie, że pamiętnik w jakim piszę najpierw matka, po jej śmierci jest nadal zapisywany. Jak? Z takim pytaniem zostawię Was moi mili, byście sami się o tym przekonali.
Gdy przeczytałam pierwszą część książki, łzy popłynęły po moich policzkach, mimowolnie, gdyż próbowałam je powstrzymać. Nie zdołałam. Czemu? Myślę, że nie można opisać tego, co czuje się podczas czytania tej książki. Należy ją poznać, zagłębić się w nią, zaś później ją zrozumieć. Obezwładniła mnie ta pozycja, i muszę przyznać, że to jest miłe uczucie. Nie potrafię powiedzieć o niej czegoś złego. Ma ona bowiem w sobie prawdy o życiu, i o miłości. Tak wiele było słów które opisywały mnie i moją miłość, że aż się przeraziłam. Lecz czy to jest coś złego?
"Miłość rani, ale też umacnia. Droga idealnej miłości nigdy nie jest gładka, nie jest usłana różami. Potrzeba włożyć w nią mnóstwo pracy, aby przybrała piękny, nieskazitelny kształt."
Podsumowując. Pragnę polecić tę pozycję głownie kobietom, osobom uczuciowym i wrażliwym, które nie boją się przeżyć czegoś nowego. Chłopcy również mogą w niej znaleźć coś dla siebie. Zwłaszcza, że jest to lekcja prawdziwej romantyczności, którą potrzebuje każda dziewczyna ze strony swego chłopaka. Więc myślę, że jest to lekcja bardzo pouczająca.
Moja ocena:
5/6 !!!
Wytyczne książki:
Wydawca: Novae Res
Autor: Katarzyna Meres
Data Wydania: 14 lutego 2014
Ilość stron: 104
Kategoria: Literatura piękna, dramat, romans
ISBN: 9788379420995
Cena: 23 zł
zakochałam się w twoim wstępie .Właśnie takie recenzje zachęcają czytelnika do przeczytania książki. Ja już czytałam tę pozycję i pewnie widziałaś recenzje jej na moim blogu. Książkę oczywiście polecam wszystkim, którzy lubią czytać książki w formie pamiętników.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo. Jak najbardziej książka jest warta polecania! Czytałam czytałam u Ciebie recenzję :)
UsuńNaczytałam się dużo pozytywnych opinii na temat tej książki. Tematyka jak najbardziej mi odpowiada, a poza tym autorką jest blogerka. Muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele opinii na temat tej książki - wszystkie zachęcają. Więc pozostało rozejrzeć się za tytułem i samej się przekonać.
OdpowiedzUsuńO matko, tego mi trzeba! :)
OdpowiedzUsuńTyle dobrych opinii słyszę! :) Nic innego jak czytać :D
I kolejna książka ląduje w wyimaginowanej półce "muszę przeczytać". Pisarze zlitujcie się nade mną i piszcie mniej potencjalnie świetnych książek!...
OdpowiedzUsuńKolejna pozytywna recenzja tej książki. Mam nadzieję, że i ja kiedyś ją przeczytam!
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji chce się tylko przeczytać tę książkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo ładna recenzja. Aż sama miałam w jednej chwili poznać jej poetycką treść. Dawka miłości w każdej postaci - jestem zawsze na tak! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recka! :) Chyba mnie zachęciłaś. Nie chyba, a na pewno :D
OdpowiedzUsuńChyba się na nią skuszę... :)
OdpowiedzUsuńPierwsza część wzbudziła we mnie wiele emocji. Polecam wszystkim książkę Kasi.
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająca recenzja :) pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna byłam zachęcona, a Ty spowodowałaś, że zamówiłam książkę :) Niedobra Ty :)
OdpowiedzUsuńZachęca ! Tzn. mnie już zachęciła, bo dosłownie 2 min. temu składałam zamówienie i jakimś trafem znalazła się w koszyku ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, dopiero zaczynam, więc jest trochę...ubogo
http://me-and-the-magic-world-of-words.blogspot.com/
Czytam już kolejną pochlebną opinię na temat tej publikacji. Chociaż nie do końca jestem przekonana co do książek o miłości myślę, że warto byłoby ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo lubię książkę Kasi ;) I naprawdę polecam, bo warto się z nią zapoznać ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mnie: http://kulturka-maialis.blogspot.com/
Czytałam i również mile wspominam debiut Kasi. Teraz czekam na jej kolejną książkę, bo mam nadzieję, że nie poprzestanie na tej jednej pozycji.
OdpowiedzUsuńCoraz bliżej poznaję autorkę z jej bloga, poprzez jej teksty, wrażliwość. Dlatego mam coraz większą ochotę na tę książkę i wiem, że prędzej czy później trafi w moje ręce. Przekonałaś mnie :)
OdpowiedzUsuń