sierpnia 17, 2016

"Uwikłani. Na zawsze" Laurelin Paige

Przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Hudson wraz z Alayną nie mogą liczyć na spokój w swoim związku. Po raz kolejny muszą zmierzyć się z własną przeszłością i podjąć próbę walki o to, co ich łączy.
 Kobieta stara się ufać przystojnemu mężczyźnie, ale tajemnica Hudsona powoduje kolejny zamęt w jej życiu. Zaufanie między nimi nie jest łatwe. Pomiędzy ich szczęściem i miłością stoją nie tylko oni sami, ale i ich dawni znajomi.
 Jak zakończy się historia dwójki ludzi połączonych przez namiętność? Czy tajemnicza przeszłość pozwoli im na szczęśliwe życie? Jak rozwinie się ich związek?

"(...) A znaleźliśmy się w sytuacji bez wyjścia, jak sama zauważyłaś. Ponieważ ty nie będziesz umiała żyć w niewiedzy, a ja bez twojego zaufania.
– Ale ja ci ufam. Nauczę się z tym żyć, jeśli będę musiała. Jakoś znajdę sposób. Po prostu nie mogę cię stracić!"
 Bardzo się cieszę, że mam za sobą tę serię. Bardzo polubiłam czytać losy o tych bohaterach, dlatego też chętnie zabrałam się za poznanie ostatniej części. Lekturę poznawałam stosunkowo wolno, ale bardzo dokładnie. Tak też leniwie, ale zarazem bardzo efektywnie spędziłam wolny czas. Autorka zabrała czytelnika ponownie w świat tajemniczości, intryg ale również wielkiej pasji oraz namiętności. Uczyniła, że uczucie łączące Alaynę oraz Hudsona, stało się intrygujące i pasjonujące.
 Śledząc przeszłość i teraźniejszość bohaterów nie mogłam oprzeć się w pokusie aby ich nie lubić. 

 Kiedy zaczynałam czytać I część z tej serii, nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Miałam jednak nadzieję, że nie będzie to kopia Greya, tylko uniwersalna wersja czegoś świeżego i nowego. Nie zawiodłam się na autorce. Owszem, dostrzegam w tej serii wiele podobieństw oraz zdarzeń, porównujących ją do książek o Greyu, aczkolwiek nie kują one oczu. Jak dla mnie seria ta jest udana i całkowicie mogę ją polecać.
 Czytanie ostatniej części zajęło mi stosunkowo mało czasu i dzięki temu mogłam pożyczyć książkę mojej koleżance. Tak samo jak ja, jest oczarowana tą serią. Jest to istotny fakt pokazujący, że warto jest sięgnąć po te powieści. 
"Nagle poczułam nieodpartą potrzebę, żeby znaleźć gdzieś jakąś pamiątkę po nas. Gdziekolwiek.
Odstawiłam worek i pobiegłam do sypialni. Rzuciłam się na pościelone łóżko i zanurzyłam twarz w poduszce. Pachniało praniem. Pościel została zmieniona na świeżą po tym, jak ostatni raz ze sobą tam spaliśmy. W szafie Hudsona znalazłam jedynie rządki poskładanych czystych ubrań i pusty kosz. Wreszcie w łazience natknęłam się na butelkę jego żelu pod prysznic. Otworzyłam ją i zaczęłam wdychać zapach płynu."
 Nigdy nie potrafię zbyt długo mówić o ostatniej części danej serii. Moim zdaniem ostatnia pozycja jest dopełnieniem tego, co już jest nam znane. Mamy podobny język, ten sam styl oraz wiemy czego możemy oczekiwać od bohaterów. Ta pozycja podkreśla i wyjaśnia wiele nieznanych nam dotąd prawd. Moim zdaniem każdy kto lubi tego typu lektury, powinien chętnie sięgnąć po tę serię. Doznacie nowych wrażeń i pozytywnych emocji. Nie ominie Was relaks ani odprężenie. Polecam. :)

Moja ocena: 
8/10

Wytyczne książki:
Wydawca: Wyd. Kobiece
Autor: Laurelin Paige
Tytuł oryginalny: Forever with You
Seria/tom: Uwikłani/ III
Data premiery: 7 lipca 2016  r.
Ilość stron: 464
Cena detaliczna:


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiece.

24 komentarze:

  1. oj ostatnia częśc troche namotała ale szczęśliwe zakończenie mi to wynagrodziło <3 połowe erotyków porównują do greya tylko dlatego że on niejako zapoczątkował mode na erotyki. a Uwikłani jest zdecydowanie lepsze i zdecydowanie to jedna z moich ulubionych serii. Czekam na część z perspektywy Hudsona. Jest też część o współpracownicy jej. wiesz, ta co przeszła z innego klubu, nie pamiętam jej imienia teraz... ale do tej książki jakoś mnie już nie ciągnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, słyszałam :) Ale mnie ta część w pewien sposób ciekawi :)

      Usuń
    2. mnie nie za bardzo. ostatnio troche się przejadam ksiażkami z uniwersum serii ale o postaciach drugoplanowych

      Usuń
    3. Ooo to widzisz, chyba to się ma od serii. Ja czytając rożne nowelki dobrze wspominam postacie z II planu ;)

      Usuń
  2. Czeka na mnie na półce :) chyba jedyna seria literatury erotycznej, która jako tako mi podchodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :) Nie no, ja mam lepszy progres :) Mam kilka swoich ulubieńców z takiej tematyki :)

      Usuń
  3. Nie poznałam jeszcze tej serii, ale lubię takie klimaty więc zapewne postaram sie z nią zmierzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja tak srednio patrzen a taka literature ale otworzylam sie na nia jaksi czas temu po prostu "dojrzalam" do tego xD chyba rozumiesz o co chodzi :P wiec pewnie bym siegnela i sama s[prawdzila o co w tym biega i czy by mi sie spodobalo :D pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię doskonale :) Osobiście też długo przekonywałam się do tego typu pozycji :)

      Usuń
  5. Ach, te ciągłe porównania do Greya :D. Tylko trzeba podkreślić to, że autorka Greya wcześniej też się na czymś wzorowała i przed nią było wiele podobnych dzieł!
    Mnie jakoś nie ciągnie do tej historii, choć czytałam już dużo recenzji. Może kiedyś w akcie nudy się zabiorę :).

    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń
  6. To jest jedna z tych serii, do których w ogóle mnie nie ciągnie, więc na razie podziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam aby pierwszy tom tej serii. Podobało mi się, choć obyło się bez jakiś większych zachwytów, dlatego na razie nie mam ochoty sięgać po kolejne tomy. Ale może kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli pierwsza część Ci się podobała, to jak najbardziej sięgnij po resztę z tomów :]

      Usuń
  8. Muszę przyznać, że polubiłam serię i chętnie sięgnę po ten tom, by wiedzieć jak potoczą się dalsze losy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie miałam okazji czytać żadnej książki z tej serii, ale będę mieć ją na uwadze, bo widzę, że wzbudza pozytywne emocje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam dopiero w planach całą tę serię. Wszystko więc przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdyby to nie była seria, może bym przeczytała tą książkę :)

    Susette
    CHOCOLADZIX - KLIK

    OdpowiedzUsuń

Witaj wędrowcze!
Jeżeli dotarłeś aż tutaj, to nie pozostaje Ci nic innego jak umieścić komentarz, że tu byłeś.
Posiadasz bloga,stronę etc.? Nie musisz spamować! Odwiedzam każdego, więc nie przegapię i Ciebie! Zawsze się odwdzięczam!
Pozdrawiam serdecznie! :)