czerwca 11, 2014

"Kochaj i jedz, Brazyliszku" Michalina Kłosińska-Moeda

źródło

 Wiejski klimat nie jest przeznaczony dla każdego. Nawet Ci, którzy żyją od narodzin wśród pól, czasem mają je serdecznie dość. Lecz czy można na zawsze porzucić swoje pochodzenie? Czasem miasto, nie oferuje niczego dobrego dla osób, które nie wiedzą tak naprawdę, czego chcą. Czy więc można w nim żyć szczęśliwie? Co jeśli los odmieni plany i pozwoli we wsi odkryć na nowo prawdziwe jej piękno? Edyta, którą ciągnie do ponętnych Latynosów, musi stanąć oko w oko z własnym marzeniem. Od zawsze marzy jej się chłopak, który będzie miał Brazylijskie pochodzenie, i zabierze ją ze wsi. Czy uda jej się porzucić swoje miejsce urodzenia? Może jednak coś spowoduje, że pokocha wieś na nowo?


 Pracująca jako kelnerka w Copacabanie, maleńkim barze w swojej mieścinie, Edyta marzy o wielkiej miłości u boku Brazylijczyka. Oczami wyobraźni widzi siebie, wraz z tajemniczym nieznajomym. Najchętniej spędzałaby z nim czas, na egzotycznych wycieczkach. Niestety, życie to nie jest bajka. Pomimo tego, że jej wieś, nie oferuje jej żadnych predyspozycji na lepsze jutro, dziewczyna dostaje szansę.
 Niespodziewany ślub, syna majętnego chłopa we wsi, z Brazylijką powoduje, że Edyta poznaje na weselu, wielu z nich. Jej sympatię pozyskuje sobie szczególnie César. Przy jej boku pojawia się też Marek, który pragnie wybudować nową inwestycję we wsi dziewczyny. Który z nich zajmie w sercu Edyty prawdziwe miejsce? Być może będzie też ktoś trzeci? Lecz czy zwykły przyjaciel z dzieciństwa, ma szansę, gdy wokół tylu przystojniaków? Czas pokaże, że życie potrafi zaskoczyć. 


 Po raz drugi, spotykam się z autorką, jaką jest Michalina. Jej styl pisania jest mi znany i wiem, czego mogę się spodziewać. Tym razem, tak jak i poprzednio, autorka miała bardzo interesujący pomysł na książkę obyczajową. Połączyła ona w tej pozycji, zarówno kulturę polską jak i brazylijską. Efektem tego, jest pozycja o lekkiej i bardzo przyjemnej w odbiorze historią, która potrafi zaskakiwać.

 W książce już od pierwszych stron, dużo się dzieje. Autorka komplikuje akcję, dodając ciągle nowe przygody, z którymi główna bohaterka musi się zmierzyć. Pomimo tego, lektura ta nie wymaga od nas dość dużego skupienia. Przypisać ją można raczej, do lektur które czyta się w jeden wieczór, bądź też w słoneczny dzień na kocyku. To, co dobrze sprzyja tej książce, to wiejski klimat, który można poczuć gdy ją się  czyta. Dobra dawka humoru, dodaje w tej książce pozytywnych emocji. Dzięki temu, czytanie staje się dużo przyjemniejsze. Tak jak mówię, książka jest taką miłą odskocznią w ponury dzień, bądź tez lekką lekturą na nudę. Wraz z jej czytaniem, coraz bardziej można się pogubić w losach Edyty.

 Wracając jednak do całego utworu, muszę powiedzieć, że nie wszystko w książce mnie się podobało. Niekiedy powieść mnie lekko nudziła i nie ciekawiła. Sama nie wiem czemu. Myślę jednak, że za dużo czułam w niej sztuczności. Nie należy jednak szukać i mówić o zbyt rozległych wadach, bo jako takich, dużo ich nie maKsiążka jest po prostu, typową kobiecą lekturą.

 Podsumowując, mogę powiedzieć, że bohaterowie w książce są nad wyraz prawdziwi. Sama mieszkając we wsi, mam porównanie, jak niektórzy potrafią być „zacofani”. To oczywiście w książce cieszy, ponieważ nadaje jej milszy charakter. Lecz co do prawdziwego życia, to strasznie potrafi irytować. Najbardziej jednak widzę że Edyta, to typowa dziewczyna ze wsi, która pragnie lepszego życia. Czy można jej się jednak dziwić? Oczywiście czy to życie dostanie czy też nie, nie zdradzę. Powiem jedynie, że zakończenie, jest bardzo niespodziewane!

 Książkę polecam osobom które mają chęć sięgnąć po coś lekkiego i mało wymagającego. Pozycja ta Was chwilę zrelaksuje, odpręży i obdaruję pozytywną energią. Szczerze powiem, że pomimo tego,że pozycja ta niekiedy mnie nie oczarowała, miło będę ją wspominać. Polecam ją więc tym, którzy chcą poczuć wiejski klimat w książce, jak i chwilę się zrelaksować!

Moja ocena:
4/6 !!!


Wytyczne książki:
Wydawca: Replika
Autor: Michalina Kłosińska-Moeda
Data premiery: 11 czerwca 2014 r. !!!
Liczba stron: 232
Kategoria: romans, obyczajowa, literatura dla kobiet
Oprawa: miękka + skrzydełka
Wymiary: 130x200 mm
ISBN: 9788376742885
Cena detaliczna: 25,90 zł



 Za książkę dziękuje serdecznie Wydawnictwu Replika



21 komentarzy:

  1. Moje odczucia chyba znasz :D
    Książka również bardzo przypadła mi do gustu i nie mogę się doczekać czego to nowego autorka nie wymyśli ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje mi się, że dobrze bym się przy tej lekturze bawiła. Będę ją miała na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka nie dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię tego typu książek, prawdopodobni po porstu byłaby dla mnie nudna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lekko i w wiejskim klimacie? Ciekawe, pomyślę o niej na wakacje. Na Mazury będzie jak znalazł ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też miałam okazję ją recenzować i przyznaję, że przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Relaks przy książce, to coś jak najbardziej dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hm, od takich lektur wymagam, aby były dobre i ciekawe. Nie chciałabym odczuwać sztuczności w książce, więc nie wiem, czy się na nią zdecyduję. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo żałuję, że nie spróbowałam sięgnąć po "Kochaj i jedz..." w momencie, gdy Wydawnictwo Replika stworzyło specjalne wydarzenie na FB dla recenzentów.
    Ciekawa opinia. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Typowe romanse nie są gatunkiem, po który szczególnie chętnie sięgam, jednak od czasu do czasu by nie zaszkodziło. Może jakby akurat wpadła mi w ręce... ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie lubię sztuczności i nudy, klimat wydaje się fajny, ale nie wiem czy się zdecyduję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie sięgam po takie książki zbyt często, więc pewnie i na tę się nie skuszę, ale bardzo przyjemnie czytało mi się Twoją recenzję. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szczerze powiedziawszy na razie nie mam ochoty na tego typu książki :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie osobiście drażniła postać głównej bohaterki, ale tak poza tym to całkiem ciekawa, przyjemna powieść.

    OdpowiedzUsuń
  15. Lekkich książek u mnie dostatek :) nie potrzebuję kolejnej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię takie lekkie powieści i mam tę w planach.

    OdpowiedzUsuń
  17. Coś mi się wydaje, że to typ książki, którą można sobie poczytać na przykład na plaży, nad jeziorkiem...

    OdpowiedzUsuń
  18. Opis książki jakoś do mnie nie przemówił i nie zdecydowałam się na jej lekturę. I niech tak pozostanie. Przynajmniej na razie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Czasami mam ochotę na takie lekkie i mało wymagające książki dlatego dobrze wiedzieć po co sięgnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. myślę, że to książka dla mnie bo ja także mieszkam na wsi :) może coś więcej mam wspólnego z bohaterką.

    OdpowiedzUsuń

Witaj wędrowcze!
Jeżeli dotarłeś aż tutaj, to nie pozostaje Ci nic innego jak umieścić komentarz, że tu byłeś.
Posiadasz bloga,stronę etc.? Nie musisz spamować! Odwiedzam każdego, więc nie przegapię i Ciebie! Zawsze się odwdzięczam!
Pozdrawiam serdecznie! :)