listopada 09, 2013

"Sekret Julii" Tahereh Mafi


  Czym jest książka bez zaskakującego zwrotu akcji ? Kim jest bohater w którym nie ma ani trochę zaciekawienia, rozterek a nawet cierpienia? Jak i czym jest książka która nie porywa serc czytelników? Przykro mi ale jeśli chodzi o tę książkę nie musicie się martwić o te pytania. ”Sekret Julii” już od samego początku zabiera czytelnika w otchłań niepewności, miłości i zwątpień. W książce poznajemy kolejne koleje losów Julii i Adama a co najciekawsze poznajemy prawdziwą twarz Warnera jak i to kim jest dla Julii.

 „Róże i czerwienie wpadają przez nią [szybę] do pokoju i wiem, że to początek nowego początku. Początek nowego końca. Nowego dnia. Może dzisiaj umrę. Może zobaczę lecącego ptaka.”

 Póki jednak zdradzę więcej co myślę i jak bardzo losy Julii skradły moje serce mam na uwadze to ze powinnam opowiedzieć kilka słów o fabule książki.
Julia jak i Adam po tym jak uciekli z Komitetu Odnowy znajdują się w Punkcie Omega. Miłość pomiędzy Julią i Adamem można powiedzieć że kwitnie ale Julia wie że szczęście nie jest jej dane. Co najtrudniejsze dziewczyna nie potrafi odnaleźć przyjaciela jak i zintegrować się z innymi członkami Punktu Omega. Z pomocą przychodzi jej Carter który rozmawia z dziewczyną i stara się ją przekonać do tego by nawiązała wreszcie przyjazne stosunki z jakąś osobą i by przygotowała się do tego co nieuchronne. No właśnie, muszę wspomnieć że zbliża się dla wszystkich czas ciężkiej próby. Wszyscy przygotowują się do walki z ludźmi Komitetu Odnowy i ćwiczą swoje moce. Julia zaczyna zauważać, że jej miłość zaczyna się oddalać od niej i unikać bliższego kontaktu. Zaciekawia ją to i zaczyna dopytywać się o to Adama lecz chłopak ucieka z wszelkimi wyjaśnieniami i ucieka na całe dnie poza wzrok Julii.
   W dziewczynie zaczyna wzbierać gniew  co staje się jej kolejną przypadłością. Nie pokoi to Cartera i przysyła jej do pomocy Kenji’ego któremu Julia ufa i powierza swój sekret. Oboje zauważają że kiedy Julia wpada w wściekłość ma przypływ adrenaliny który sprawia że staje się niepohamowaną i bardzo silną bronią.
 Podczas gdy po raz kolejny Julia spotyka Kenji’ego, Adama i Cartera zauważa pomiędzy nimi napięcie i żąda wyjaśnień. Nie uzyskuje ich jednak a one przychodzą w najmniej oczekiwanym momencie. Kenji zabiera jednak Julię i odkrywa przed nią to, co się dzieje z Adamem przez te wszystkie dni kiedy ta go nie widuje. Kiedy to zauważa wpada w taki szał że omal co nie zabija Cartera. Zaraz po tym traci przytomność i odzyskuje ją dopiero po kilku dniach.
 Adam jako kochający chłopak ciągle jest przy niej i zdarza się coś wstrząsającego dla obojga nich. Po tym jak dochodzi do nich do dość bliskiego zbliżenia Julia odkrywa że jej dotyk który zabija i który wcześniej nie działał na Adama teraz o mało co go nie zabił.

 „Jego głos tak delikatnie obejmuje litery mojego imienia, że umieram 5 razy w ciągu jednej sekundy.”  

Zdruzgotana Julia dostaje zakaz zbliżania się do Adama oraz znajduje się teraz w specjalnej grupie ludzi którzy wychodzą na powierzchnie ziemi by czerpać informacje o ludziach z Komitetu Odnowy. Podczas jednej z takich wizyt Julia dostrzega Warnera i współczucie dla kulawego psa w jego twarzy. Ten widok tak zdziwił dziewczynę że ta nie potrafi przestać myśleć o nim.
 Mijają kolejne dni i Julia zaprzyjaźnia się z członkami specjalnej drużyny zwiadowców w której sama działa i którzy zostają schwytani  przez ludzi z Komitetu Odnowy. Przygotowywany zostaje specjalny plan by ich jak najszybciej odbić. Ojciec Warnera jest głównym pomysłodawca tego by schwytać chłopaków i tym samym powodem ściągnąć do siebie Julie i wymierzyć na niej swą zemstę za poranienie Warnera.
 Czy Julia z tego spotkania wyjdzie cała jak i czy wszystko pomiędzy nią i Adamem ułoży się dobrze? Zdradzę tylko tyle, że Warner zostaje więźniem Julii. pomiędzy nimi rodzi się coś pomiędzy zrozumieniem,przyjaźnią i  miłością. Julia znajduje pocieszenie w rekach Warnera jak i odkrywa jego moc. 
Jak zakończy się historia Julii? Co postanowi jeśli chodzi o jej uczucia? Co będzie pomiędzy nią i Warnerem?  Te pytania mogę zadać tylko do osób którzy jeszcze nie czytali tak pięknej książki.

 „- Chcę być tym przyjacielem, w którym się beznadziejnie zakochasz. Tym, którego weźmiesz w ramiona i do swojego łóżka, i do osobistego świata w swojej głowie. Takim przyjacielem chcę być - mówi. - Takim, który zapamięta rzeczy, które mówisz, i kształt twoich ust, kiedy je mówisz. Chcę znać każdą krzywiznę, każdy pieg, każde drżenie twojego ciała, Julio [...] Chcę wiedzieć, gdzie cię dotykać - mówi - Chcę wiedzieć, jak cię dotykać. Chcę wiedzieć, jak cię przekonać, żebyś stworzyła uśmiech tylko dla mnie. [...] -Chcę być twoim przyjacielem - mówi - Chcę być twoim najlepszym przyjacielem.”  Warner do Julii 


Tahereh Mafi'a znowu pozytywnie mnie zaskoczyła jeśli chodzi o jej pomysł i twórczość. Jej trylogia o Julii jest jedna z moich ulubionych pomiędzy. Jej książki zachwycają i porywają czytającego w krąg miłości i zwątpień z nią związanych. Ukazuje też to co lubię najbardziej w książkach dla młodzieży.Kocham gdy narracja jest pierwszoosobowa czyli gdy bohater- w tym wypadku Julia- odkrywa przed czytelnikiem swe uczucia i wewnętrzne rozterki. Czytając jej książki utożsamiamy się z bohaterką i przeżywamy wspólnie jej historię.
Właśnie dzięki temu "Dotyk Julii" jak i jej kolejne dzieje stały się najwybitniejszymi książkami dla młodzieży.
Chciałabym powiedzieć jednak też co nieco o naszej okładce. Jak dla mnie jest w niej coś co urzeka i przykuwa uwagę.

 „Moje oczy są jak 2 zawodowi kieszonkowcy, którzy kradną wszystko z zamiarem przechowania tego w pamięci.”

 Co prawdę podoba mi się bardziej pierwsza część ale ta okładka jest też bardzo urzekająca. Podoba mi się spojrzenie jak i wyraz smutku w błękitnej tęczówce tego oka jak i też urzekająca łza która zamarza i zamienia się w sopel.

Moja ocena to mocne 6/6!

Brakuje mi coś w tej książce jednak by dać jej 10 ale myślę że moja ocena jest elokwentna co do fabuły książki.



Dane techniczne

Liczba stron 440
Oprawa miękka
Rok wydania 2013
Numer wydania pierwsze
ISBN 978-83-7515-145-9


 Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte Mondrive




 Pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. "Dotyk ..." mnie nie powalił na kolana a czasu mam coraz mniej, więc nie rozglądam się za kolejnymi częściami tej serii chociaż Twoja recenzja brzmi naprawdę kusząco. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się ciesze,ze przypadła Ci do gustu moja recenzja.Mnie osobiście "Dotyk.." od razu do gustu przypadł :)

      Usuń
  2. Witam serdecznie,
    Chciałabym przedstawić dwie facebookowe zabawy. Mam nadzieję, że nagrody przypadną komuś do gustu i zechce się przyłączyć :) Ponieważ już niedługo święta, w jednej z tych zabaw do wygrania są książeczki dla dzieci o tematyce świątecznej. Wygrywają aż trzy osoby! W drugiej rozdawajce również wygrywają trzy osoby, za to nagrodami będzie wspaniała pamiątka w formie zdjęć w krysztale! Z całą pewnością warto wziąć udział. Zasady są niezwykle proste i w bardzo łatwy sposób można zdobyć fajne nagrody :)
    Nie chce nadużywać gościnności i nie będę wklejała tutaj linków. Jeżeli ktoś jest zainteresowany to serdecznie zapraszam na mój profil, tam znajdują się blogi "Książeczki synka i córeczki" oraz "Babylandia". Banerki znajdują się na paskach bocznych. Klikając w nie traficie na te rozdawajki :)
    Od razu chcialabym bardzo przeprosić za tą autopromocję. Wiem, że wiele osób ma czegoś takiego po dziurki w nosie, jeszcze więcej z pewnością uważa to za brak wychowania czy też szacunku. Ja z całą pewnością mam w zamierze jedynie poinformowanie choć grupki ludzi o tych zabawach. Wiele takich osób dziękuję mi za informacje, ponieważ inaczej nie mieliby o niej pojęcia. Mam nadzieję, że w tym przypadku będzie tak samo :)
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, dzięki Twojej recenzji tylko bardziej wzmogłaś moje pragnienie żeby przeczytać tę książkę. Z pewnością ją przeczytam.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak ja się ciesze! Pozdrawiam również bardzo cieplutko! :*

      Usuń
  4. Leży i czeka, czas się za nią szybko zabrać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej :) bierz się do robotki :*:* :) polecam serdecznie :)

      Usuń

Witaj wędrowcze!
Jeżeli dotarłeś aż tutaj, to nie pozostaje Ci nic innego jak umieścić komentarz, że tu byłeś.
Posiadasz bloga,stronę etc.? Nie musisz spamować! Odwiedzam każdego, więc nie przegapię i Ciebie! Zawsze się odwdzięczam!
Pozdrawiam serdecznie! :)