video-recenzja
Przeprowadzka jest niekiedy nieunikniona i przede wszystkim dwojako odbierana. Dla niektórych symbolizuje ona zmiany na gorsze, lecz są też tacy, którzy widzą w niej szansę na poprawę życia. O ile życie potrafi się poprawić, to zależy tylko i wyłącznie od nas. Należy bowiem odnaleźć takie miejsce, które da nam upragnioną odskocznię. Bohaterka książki tego typu miejsce znalazła, lecz nie wiedziała, iż spotka tam nie tylko spokój, lecz też mrok.
Victoria jest młodą lekarką, której
życie nie potoczyło się tak jak należy. Wychodząc za mąż, za
przystojnego syna biznesmenów, myślała iż wygrała los na
loterii. Wszystko jednak potoczyło się inaczej. Jedynym, dobrym
atutem tego małżeństwa, stała się jej córeczka Kat. Rozłam tego chorego związku doprowadza do tego, iż Vic postanawia się
wyprowadzić. Obiera kurs na miasteczko w Lake Falls.
Nic nie stało by na przeszkodzie do
pełni szczęścia, gdyby nie fakt, że jej mała Kat z dnia na
dzień zachorowuje. Lekarze nie dają jej szans na przeżycie. Vic
popada z skrajności w skrajność by szukać jakiegokolwiek
lekarstwa. Okazuje się, że w chwili gdy do jej drzwi póki
nieznajomy, rozwiązanie samo się pojawia. Przystojny, arogancki i
przede wszystkim wampir, idzie z Vic na kompromis. Przysługa za
przysługę. Kobieta nie wie jednak, że zaprzedaje swą duszę
niemal diabłu.
Po tej chwili trwa walka o życie jej
córki. Wampir oferuje jej swą krew, lecz by ją wstrzyknąć
człowiekowi, potrzeba siły by zatrzymać jej szybką krystalizację.
Czy Vic uda się to zrobić? Jaką cenę zapłacić ma
za życie swojej córeczki? Czego tak naprawdę chce od niej wampir? Jedno jest pewne.
Przeznaczenie i feralny los, na zawsze odmieni ich życie.
Już od samego początku, gdy zaczęłam
czytać książkę wiedziałam, że ma ona w sobie coś naprawdę
ciekawego. Po opisie domyśliłam się, iż mam do czynienia z książką
fantastyczną, lecz powiem szczerze, iż nie czułam tego. To jest
jak najbardziej imponujące. Początek pokazuje bowiem, że ma się
raczej do czynienia z książką obyczajową, ukazującą życie
konkretnej osoby. Później oczywiście wszystko się zmienia.
Niewiarygodnie przejęła mnie historia Vic. Połączenie świata
fantastycznego z realną wizją uczuć i życia, budzi podziw dla
autora.
Styl Artura K.Dormanna, jest bardzo
dobrze rozwinięty i opanowany. Język jest łatwy i miły w
odbiorze. Małe komplikacje w ogóle nie istnieją w tej pozycji, zaś
cały przekaz książki, jest dobrze przemyślany. W zupełności
pochłonęła mnie wizja autora i jego świat w książce. Lektura ta
ma lekki charakter i przyjemne brzmienie. Nie czuje się w ogóle, że
czyta się książkę. Przy niej bowiem czas płynie szybko i
relaksująco.
"Był w nim nieokiełznany gniew. Odpowiedziała tajonym pragnieniem, siłą, która pozwoliła jej tak długo nad sobą panować. Świat zaczął wirować, a ona sama zapadała się coraz głębiej. W końcu nic z niej nie pozostało oprócz pożądania, które paliło niczym ogień i wprowadzało na nowy poziom bólu, rozlewający się po całym ciele."
Na pewno trzeba pochwalić też
wykreowanie wampira. Osobiście nie mam w głowie zakodowanego innego
jego obrazu, iż istoty, która spotyka na swojej drodze ukochaną i
staje się tym „dobrym” kochankiem. Pan Artur zmienił
moje wyobrażenia kompletnie. Wampir w jego mniemaniu to istota
wyłaniająca się z mroku, i ja to dostrzegam. Nie w sposób jest
znaleźć w nim podobieństwo do Edwarda ze „Zmierzchu”, czy też
Stefana z „Pamiętników wampirów”. Od początku gdy El'lar
pojawił się w akcji, czuć było, iż jest to jak najbardziej
negatywna postać. Powiem szczerze, że mnie osobiście to
odpowiadało!
Jeśli chodzi o różne zaskoczenia w
książce jakie miały miejsce, to mogę nadmienić samo
jej zakończenie. Nie przewidziałam w nim wszystkiego, co jest jak
najbardziej pozytywne. Poczułam głód na następną część
przygód Vic. Pragnę jak najbardziej poznać dalszą wizję autora.
Po tak dobrym rozwiniętym piórze, mam nadzieję, że doczekam się
chwili, gdy dostanę w rączki drugą część tej książki.
Moja ocena:
8/10 !
Wytyczne książki:
Wytyczne książki:
Wydawnictwo: Prozami
Autor: Artur K.Dormann
Data premiery: 9 listopada 2012 r.
Ilość stron: 366
Kategoria: fantastyka,
ISBN: 9788363742003
Cena detaliczna: 34,90 zł
Skoro taka dobra, to koniecznie muszę ją gdzieś wypatrzeć! :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że chyba chciałabym przeczytać. Zachęciłaś mnie do tego stopnia, że aż dopisałam książkę do listy :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy odnalazłbym się w tej powieści. Gatunek nie za bardzo odpowiadający moim gustom, a fabuła też mnie jakoś nie ciekawi. Tym razem podziękuję.
OdpowiedzUsuńCzytałam, zrobiła na mnie duże wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńPoczątek opinii wcale nie sugeruje, że to fantastyka. Bardzo lubię takie niespodzianki więc chętnie sięgnę po książkę.
OdpowiedzUsuńZ chęcią dodam ten tytuł do mojej książkowej poczekalni :)
OdpowiedzUsuńMotyw wampirów trochę mi się przejadł, ale ta książka zapowiada się wyjątkowo dobrze. Lubię powieści, przy których mogę się zrelaksować.
OdpowiedzUsuńja kocham istoty nadprzyrodzone a najbardziej wampiry, więc z wielkim zaciekawieniem wysłuchałam i przeczytałam twoją recenzję. Bardzo mnie zaciekawiłaś i chciałabym przeczytać tę książkę :) Zacznę na nią polować =D
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie, w końcu jakieś odmienne spojrzenie na wampiry... Muszę sięgnąć po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się wampira, ale mimo to myślę że po książkę siegnę
OdpowiedzUsuńPoluję na nią w biblio, może się w końcu uda ją dorwać :D
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mam ochotę na tę książkę. Dobrze, że piszesz w swojej recenzji o tym tytule, bo mi przypomniałaś o całej tej mrocznej historii. Lubię mieszankę gatunków, a tu niewątpliwie taki istnieje:))
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej pozycji i szczerze mówiąc, nie dziwi mnie twoja pozytywna recenzja, w kontekście tego co już czytałam. ;) Jestem bardzo zaaferowana tą pozycją, także mam nadzieję, że kiedyś dane mi będzie ją przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Łou, wampirów to się tu nie spodziewałam ;) sięgnę.
OdpowiedzUsuń