listopada 07, 2015

"Pod płonącym niebem" Elizabeth Haran


Nie nauczysz się walczyć dopóki nie przegrasz. Nie znajdziesz szczęścia gdy w nie,nie wierzysz. Kiedy jednak otworzysz się na nowe rzeczy i zmienisz samego siebie, wtedy zauważyć jak świat wokół ciebie potrafi cię zaskoczyć. Czy potrafisz podjąć tę próbę?


Anabella to kapryśna i rozpieszczona dziewucha, która razem z rodzicami, zwiedza Afrykę podróżując pociągiem. W chwili największej nudy, dziewczyna zaczyna wymyślać coraz to nowe pomysły. Arabella nie pragnie się z nikim zaprzyjaźnić, a sama podróż jest dla niej męcząca i żmudna. Wkrótce jednak szykują się dla niej zmiany a ona sama przeżywa swój własny koszmar. 
 Kiedy pociąg zatrzymuje się na pustkowiu, Anabella wychodzi by się przewietrzyć. Los chce, że niespodziewanie maszyna rusza. Ona pogrążona w nocnej ciszy, zostaje sama na pustyni. 
Jak ma poradzić sobie dziewczyna, która rozpieszczona przez rodziców, nawet w najgorszym koszmarze nie wierzyła, że coś takiego jej się przydarzy?  Kto pomoże jej przetrwać na pustyni? Czy dziewczyna wróci do swojego dawnego życia? Kogo życie postawi na jej drodze?
Jedno jest pewne, kiedy psotny los chce dać komuś nauczkę, robi to w spektakularny sposób. 

 Moim pierwszym odczuciem co do tej książki był szok, spowodowany tak wielką objętością. Pomyślałam również, że pod tą okładką, musi czaić się nader ciekawa fabuła. Na początku jednak nie mogłam przekonać się do tej pozycji. Porzuciłam ją nawet na kilka miesięcy, ponieważ nie miałam do niej cierpliwości. Bardzo irytowała mnie wolna akcja i charakter głównej bohaterki. Książka ta ma dość marnie rozbudowaną wartkość akcji, przez co czytanie jej jest żmudne. Serdecznie miałam jej niekiedy dosyć. W pierwszych rozdziałach powieść niesie ze sobą lekkie zwątpienie w to, czy warto ją dalej kontynuować. Miałam co do tego mieszane uczucia, aczkolwiek cieszę się, że dałam jej ponowną szansę.

"Czasami trzeba patrzeć z bardzo bliska, żeby zobaczyć dookoła siebie ukryte piękno."
 Gdy zaczęłam wczytywać się w nią dokładniej i wnikliwiej, dostrzegłam większy atut tej lektury. Powolna akcja nie przyćmiła fabuły, która rozkręciła się na dobre. Nawet nie zauważyłam, jak zaczęłam kartkować stronice. Już kiedy przebrnęłam środek, oraz dałam złowić się w wir zdarzeń, książka stała się lżejsza w odbiorze. 
 Nie należy jednak zapominać o Arabelli. No właśnie, co z nią? Na początku jak wspomniałam, dziewczyna nie należy do osób z którymi odnajdziemy więź. Jest rozkapryszona, arogancka i bardzo stara się pokazać swoją pozycję w społeczeństwie. Jest jak szlachcianka, która boi się zabrudzić rączek. Takiego typu bohaterów mało kto lubi. Zmieniło się to jednak w chwili, której dziewczyna dostaje ponowną szanse na życie. Właśnie o to przede wszystkim chodzi w tej lekturze. O przemianę. 

Myślę, że jak już bliżej pozna się bohaterów i przebrnie przez niespotykanie nudne rozdziały, to wtedy książka przypada do gustu. Ja osobiście się do niej przekonałam. Polecam ją również fanatyczkom różnych historii romantycznych, ponieważ miłości w książce również nie zabraknie. Powiem nawet, że w życiu Arabelli pojawiają się dwaj mężczyźni. Czy wybierze zwykłego fotografa czy prowizorycznego poszukiwacza złota, o tym przekonacie się sami.  

Moja ocena:
5/10

Wytyczne książki:
Wydawca: Akurat
Autor: Elizabeth Haran
Tytuł oryginalny: 
Seria/tom: -
Data premiery: 16 lipca 2014 r.
Ilość stron: 324
Kategoria: dramat,romans
ISBN: 9788377587645
Cena detaliczna: 39,99 zł

7 komentarzy:

  1. Szkoda, że akcja jest taka powolna. Ale nie mówię nie, może się skuszę kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety przez kilkanaście pierwszych stron nic się nie dzieje rozwijającego...

      Usuń
  2. Jest w moich planach czytelniczych:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest tyle naprawdę świetnych książek, że tą sobie na razie odpuszczę... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może i mi uda się przebrnąć przez te wolno płynące fragmenty. Przyznam, że książkę miałam w planach, chociaż teraz trochę się waham.

    OdpowiedzUsuń

Witaj wędrowcze!
Jeżeli dotarłeś aż tutaj, to nie pozostaje Ci nic innego jak umieścić komentarz, że tu byłeś.
Posiadasz bloga,stronę etc.? Nie musisz spamować! Odwiedzam każdego, więc nie przegapię i Ciebie! Zawsze się odwdzięczam!
Pozdrawiam serdecznie! :)