lutego 13, 2018

"Fallen Crest. Akademia" Tijan

Po rozwodzie rodziców Sam wprowadza się z mamą do domu jej nowego partnera. Wówczas do życia dziewczyny wkraczają synowie bogatego biznesmena. Logan i Mason Kade to przystojni młodzi mężczyźni, o których marzy każda dziewczyna z Fallen Crest. Samantha nie ma zamiaru być jedną z nich.
Chociaż chodzą do innych szkół, dziewczyna codziennie spotyka braci w domu. Mimo że traktują ją z lekceważeniem, samotna Sam zdaje się tym nie przejmować. Nie dba o opinię braci Kade ani o rozwód rodziców.
Ale może to dobrze. Może lepiej nic nie czuć.*

"To dlatego ja nigdy nie będę robił tego co ty musisz robić. Ja ją mam. Nie będę musiał o niej marzyć."
Od początku miałam wrażenie, że jest to powieść dla mnie. Już po samym opisie dostrzegłam, że jest co czytać. Lubię miłosne trójkąty, a gdy tylko przeczytałam, że mamy tu do czynienia z jedną dziewczyną i dwójką braci, od razu włączył mi się tryb "przeczytaj to!". Gdy tylko otrzymałam powieść od razu wzięłam się za jej poznanie.

W lekturze jak wspomniałam, mamy trzech głównych bohaterów. Samantha jest jedną z nich. Wszystko w lekturze tyczy się głównie jej. Dziewczyna jest typem buntowniczki, której los nie oszczędza. Jej rodzice się rozwodzą a na dodatek, jej ojciec wcale nie jest jej biologicznym ojcem. Dziewczyna jest więc zmuszona przeprowadzić się do kochanka swojej matki. Tam okazuje się, że dziewczyna musi zamieszkać z dwójką braci, Masonem oraz Loganem.

Mason to typ starszego brata, który opiekuje się Loganem. Jest bardziej rozsądny, powściągliwy. Kompletne odzwierciedlenie swojej matki. Logan zaś, to jego przeciwieństwo. Bawi się na całego, podrywa dziewczyny i je wykorzystuje. Każda dziewczyna pragnie spędzić z nim chwile sam na sam. Jedyną osobą, która potrafi go okiełznać to Mason. Do życia tych dwójki wkracza Samantha. Na początku dziewczyna całkowicie ich olewa, nie chcąc się z nimi zadawać. Mieszkanie pod ich dachem jest bardzo irytujące oraz krępujące. Wkrótce jednak odnajduje w braciach siłę, której jej brakowało. 

"Na jego widok przez moje ciało przeszedł dziwny dreszcz i poczułam pustkę, kiedy zamknął za sobą drzwi. "
W akcji poznajemy również kilku bohaterów pobocznych. Między innymi mamy do czynienia z najlepszym przyjacielem braci, Natem, który wydaje się być bardzo sympatyczny pomimo swego łobuzerskiego życia. Ponadto są dwie koleżanki Sam, które mieszają w akcji na dobre. Lydia i Jessica to typy "łatwych" dziewczyn, które mają do odegrania w powieści swoją rolę. Nie chcę zdradzać jaką, wspomnę jedynie, że niezbyt pochlebną. 
Do fabuły należy również doliczyć ojca Logana i Masona, oraz przybrany ojciec Sam i jej matka Analise. Ta ostatnia, to główny problem Sam.

Jestem szczerze zauroczona akcją powieści. Fabuła jest opisana w przystępny sposób i dodam, że jest bardzo ciekawa. Nie potrafiłam się od niej odkleić. Sam jest świetnie wykreowaną bohaterką, która dynamicznie popycha akcję do przodu. Dwójka jej nowo poznanych "braci" to kwintesencja wybuchowej mieszanki. Osobiście bardzo polecam zapoznać się z I tomem serii Fallen Crest. Myślę, że się nie rozczarujecie. 

Moja ocena:
9/10


Wytyczne książki:
Wydawca: Kobiece
Autor: Tijan
Tytuł oryginalny: Fallen Crest High
Seria/tom: Fallen Crest/I
Data premiery: 25 styczeń 2018 r.
Ilość stron: 478
Kategoria: romans,
Cena detaliczna: 39,90 zł

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Akurat. Zastrzegam, że moja opinia jest całkowicie subiektywna. 


*Opis wydawcy.

18 komentarzy:

  1. Fajnie, że fabuła aż tak Cię wciągnęła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie przeczytam tę książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę już przeczytałam i jestem wręcz nią oczarowana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie zapoznałabym się z tym tytułem. Miłosny trójkąt brzmi obiecująco, szczególnie jeśli jest w nim dwóch braci.

    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym dać tej książce szansę.

    Pozdrawiam,
    toukie z ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jestem przekonana do tej książki. Spotkałam kilka mniej pochlebnych opinii. Jeszcze zobaczę, może dam jej szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś mnie nie ciągnie do tej książki :(

    OdpowiedzUsuń
  8. To chyba pierwsza tak pozytywna opinia tej książki :) Ciągle trafiałam do tej pory na te negatywne. Ja swój egzemplarz już mam i przeczytam na pewno, jednak myślę że odczekam jakiś czas. Po pierwsze po to by zrobiło się o niej ciesze, a po drugie by kontynuacja była w zasięgu ręki :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj wędrowcze!
Jeżeli dotarłeś aż tutaj, to nie pozostaje Ci nic innego jak umieścić komentarz, że tu byłeś.
Posiadasz bloga,stronę etc.? Nie musisz spamować! Odwiedzam każdego, więc nie przegapię i Ciebie! Zawsze się odwdzięczam!
Pozdrawiam serdecznie! :)