"Dopóki śpiewa słowik" Antonia Michaelis

 

Piękno pojawia się w naszym życiu niespodziewanie i trwa w nim dopóty, dopóki chcemy je odnajdywać. Potrafi ono przybierać różne oblicza, i tym samym jest ono ukierunkowane dla każdego człowieka w innej postaci. Piękno można odnaleźć w przyrodzie, słowach, własnej rodzinie, a nawet w środku lasu. Najgorszym jednak zabójcą piękna, jest brzydota, która jest zarazem jego przeciwieństwem. Lecz czy piękno mogłoby żyć bez skazy? Czy człowiek potrafiłby je docenić nie mając żadnego porównania? Jak na widok piękna kobiecego, reagują mężczyźni? Czy wystarczy jeden gest, by kobieta miała porażającą władzę nad mężczyzną? Jedno słowo,jeden gest,jedna myśl, a życie potrafi obrócić się w niewyobrażalnym stopniu. Wszystko to, stało się w życiu Jariego Czyżyka.

Jari ma 18 lat, i wkracza w swoje dorosłe życie pełną parą. Pragnie ze zwykłego ucznia stolarza, stać się prawdziwym mężczyzną, który posiądzie wiele kobiet. Choć jego wrażliwa natura, różni go od Mattiego,najszczerszego przyjaciela, to jednak Jari postanawia udać się na wędrówkę po górach w innym krańcu świata. Połączone pasmo górskie Czechy-Polska, stają się dla niego piękną pokusą. Wyjeżdża więc by tam, odkryć samego siebie i by przemyśleć, jak będzie wyglądać jego przyszłość. 
 Poznaje tajemniczą dziewczynę, która w muzeum sprzedaje swoje obrazy. Szkaradna postać, która tworzy tak piękne dzieła, zadziwia go. Dziewczyna nie podoba mu się ani trochę, a jednak, idzie za nią do lasu. Tym czynem, przypieczętowuje własną przyszłość. 
 Jari odkrywa tajemnice dziewczyny, która pod przebraniem, skrywa prawdziwe piękno. Chłopak, spragniony jej bliskości ciała kobiety, dlatego też postanawia spędzić u niej w gościnie, więcej czasu. Czy tajemnicza Jascha, jest tą jedyną? Czy ona to na pewno, ONA? Co odkryje Jari i jaką prawdę o dziewczynie pozna? Co dom znajdujący się w środku lasu, skrywa w swoich zakamarkach? Jaki los spotka Jariego, który z wrażliwego chłopaka przemieni się w łowcę, który tropi zwierzynę nie na czterech nogach, lecz na dwóch? Czy pięknu da się oprzeć?


 Pamięcią wracam do chwili, gdy ta książka została wydana na polski rynek, jak i gdy można było ją już kupić. Przysięgłam sobie, że sama, muszę ją zakupić i poznać historię w niej zawartą. Intrygująca okładka i bardzo kuszący opis, były dodatkowym impulsem ku temu. Teraz, gdy już książkę mam za sobą, nie żałuję tego, że wydałam swoje pieniądze na nią. Wspaniała historia, jaką obdarowała nas autorka, jest bardzo inną i śmiało mogę powiedzieć, doskonałą historią o tym, jak zdradzieckie może być piękno. 

 Cała akcja książki, toczy się w lesie, który przeraża swą mroczną stroną. Jari, jako główny bohater zatraca się, w powolny sposób. Czytelnik to dostrzega. Imponującym jest fakt, że autorka ma niewyobrażalnie wybujałą, w pozytywny sposób, wyobraźnię. Stworzyła ona książkę i bohaterów w niej zawartych, w imponujący sposób. Jeszcze nie czytałam takiej pozycji, z tak pokręconym światem, w tematyce paranormal romance. Chodzi mi o to, że wraz z kolejnymi rozdziałami, byłam w szoku, że autorka nie drążyła jednego tematu, jak można by się spodziewać- miłosnego, aczkolwiek wplatała teraźniejszość z przeszłością. 

"-Przecież wystarczy, byście patrzyły na siebie wzajemnie-powiedział Jari i uśmiechnął się.-To wystarczająca porcja piękna. Więcej nawet niż można znieść na dłuższą metę." 

 Pomyślcie sobie, że czytacie najpierw historię Jariego, zaś za moment, w odpowiednich długościach, czytacie historię trzech małych dziewczynek. Tak, tak właśnie można powiedzieć o tej książce. Na początku czułam się nieco źle z taką koleją rzeczy, aczkolwiek już gdy przechodzi się do sedna sprawy, historia przeszłości, jest bardzo pomocna by zrozumieć teraźniejszość. Książka jest zwariowana, i bardzo pokręcona. Co dziwnego, to działa na jej zalety. 

 Najciekawszym jest, samo zakończenie książki. Imponujący zwrot akcji, niedowierzanie czemu tak a nie inaczej, jak i długi niesmak, gdy się już ją skończy. Jest to pozycja bowiem, od której nie da się oderwać. Ma ona w sobie różne połączone gatunki tj.: paranormal romance, dramat, thriller, czy nawet lekki romans. Wybuchowa mieszanka, nieprawdaż? 
 Bardzo się cieszę, że książka jest u mnie w biblioteczce jak i że nie zawiodła moich oczekiwań. Owszem, ma nieco niedociągnięć, lecz nie są one na tyle wyraźne, by przyćmić zalety. 

"Życie w lesie-pomyślał-polega na przemianie. Przybyłem tutaj jako czeladnik stolarski, stałem się mordercą. A kim jestem teraz?"

 Po raz kolejny muszę rzec, że Dreams, wypuściło na rynek książkowy kolejną, bardzo dobrą i wciągającą lekturę. Jestem wielką fanką każdej pozycji którą wydają, więc może dlatego ich książki tak do mnie przemawiają?

 Komu polecam? Po całej mojej recenzji możecie zauważyć, że książka jest zakręcona, więc nie w sposób jest, powiedzieć mi, komu ją polecam w całości. Jeśli ktoś lubi dreszczyk niepewności podczas czytania, motyw zabójstw, niewyjaśnione historie prawie do samego końca i niespodzianki, to powinien sięgnąć po tę pozycje.

Moja ocena:
5/6 !!!

Wytyczne książki:
Wydawca: DREAMS Wydawnictwo
Autor: Antonia Michaelis
Tytuł oryginalny: Solange die Nachtigall singt
Data wydania: 7 marca 2014 r.
Ilość stron: 414
Kategoria: paranormal romance, thriller, dramat
ISBN: 9788363579401
Cena detaliczna: 44,90 zł

"Zawsze wierzył, że celem, punktem kulminacyjnym, spełnieniem miłości jest zespolenie dwóch ciał w maksymalnym pożądaniu. Mylił się."