Los potrafi wnieść do życia prawdziwe niebezpieczeństwo. Na każdym kroku może ono się kryć, i tylko nieliczni potrafią się przed nim obronić. Demony nigdy nie odpoczywają. Walka ciągle trwa. Dziewczyna która może ich pokonać, musi się strzec. Potwory chcą ją zabić ale i nie tylko. Nieświadoma tego, z kim obecnie się przyjaźni, odtrąca jedyną jej życzliwą osobę. Czy to aby nie jest błąd?
Sara spędza dni na rozpamiętywaniu
tego, jak została oszukana przez Seana. Dziewczyna nie chce go znać
a opoki i ratunku szuka w ramionach Nicholasa. Chłopak, nie jest jednak tym, za kogo się podaje.
Sean za wszelką
cenę pragnie chronić Sarę. Dziewczyna, nie zdaje sobie sytuacji, że chłopak
stale ją obserwuje. Uczucie jakim ją darzy, jest zbyt silne by
mogło dać o sobie zapomnieć. Sean zaczyna podejrzewać, że Nicholas nie jest tym,
za kogo się podaje. Czy dowie się prawdy? Komu zaufa dziewczyna? Czy pozwoli, ponownie wejść w
swoje życie, Sean'owi?
Tymczasem przyjaciele Seana przybywają, by mu pomóc. Razem postanawiają zmierzyć się z demonami i
przeszłością. Wyjazd do Islay, domu gdzie mieszkali Midnightowie,
okaże się dobrą drogą do poznania prawdy. Jakie tajemnice skrywa
w sobie ten dom? Czy Sara za pomocą dawnych listów, pozna wreszcie
przeszłość swej rodziny?
Kolejna część przygód Sary
Midnight, jest drugą z całej trylogii historią, która koncentruje
swą uwagę na tej dziewczynie. Jako główna bohaterka o
nieprzeciętnych umiejętnościach, Sara, popada ponownie w tarapaty.
Tym razem dopada ją przeszłość, która jest dziewczynie nie do
końca znana. Wyprawa do Islay, ma dać jej wskazówkę, co powinna
uczynić. Czy odnajdzie ją?
„Może taki jest los Midnightów i prędzej czy później każdy zostaje sam. Jednego po drugim, ludzi, których kochamy, niszczą siły zła.”
Pamiętam że miło czytało mnie się
pierwszy tom tej serii. Historia urzekła mnie i wciągnęła na
kilka godzin przyjemnej lektury. Tym razem było podobnie. Historię, jaką ukazuje nam autorka, łatwo jest przyswoić. Komplikuje ona
ją w taki sposób, że nie w sposób jest ją do końca przewidzieć.
Owszem, można by mieć takie wrażenie, biorąc pod uwagę narracje.
Autorka ponownie stosuje styl, w którym rzeczywistość jest postrzegana przez
zbiorowość bohaterów. Wszystko bowiem widzieć można oczami nie
tylko głównej bohaterki, lecz też i tych, którzy mają większe
znaczenie w książce. Dzięki temu, łatwo jest poznać prawdziwe
zamiary bohaterów, uczucia i niekiedy cele.
Pozycja ta wciąga na długie godziny
i powoduje, że czytanie nie jest męczące. Przyczyną tego są
niezbyt długie rozdziały, które nadają akcji szybszy pęd. To, co
mnie podoba się jeszcze w książce, to wplątanie przeszłości
która ma wielkie znaczenie w teraźniejszości.
Książka przypadłą mi do gustu też za to, że nie jest ona naiwną
pozycją dla nastolatek, lecz też dla dojrzalszych osób.
Dobrze jest bowiem czasem przeżyć taką przygodę, lecz gdy jest
ona na tyle ciekawa, że da się ją czytać w każdym wieku.
„-Saro.-Mike uśmiechnął się łagodnie, kiedy kładł jej rękę na ramieniu.-Co takiego?-Słuchaj swojego serca.Sara skrzywiła twarz i odwróciła wzrok.-Próbuję. Ale zawsze jest wokół tyle dźwięków.”
Poza wszelkiego rodzaju akcją,
książka ma w sobie też przykre momenty. Nie mogę zdradzić jakie,
lecz powiem, że walka z demonami, nie dla wszystkich kończy się
dobrze. To właśnie sprawia, że niektórzy bohaterowie są
pokonani. W książce odczuwa się ciągle adrenalinę, ponieważ ciągle coś
się dzieje.
Z niecierpliwością czekam na
kolejną, już trzecią i zarazem kończącą tę serię, książkę.
Mam nadzieje, że będzie tak samo dobra jak i jej poprzedniczki.
Ciekawa też jestem, jak rozwinie się akcja i dalsze losy Sary, oraz
jakiego chłopaka wybierze.
Moja ocena:
5/6 !!!
Wytyczne książki:
Wydawca: Dreams Wydawnictwo
Autor: Daniela Sacerdoti
Tytuł oryginalny: Tide
Seria: Trylogia Sary Midnight. Część II
Data wydania: 24 stycznia 2014 r.
Ilość stron: 391
Kategoria: fantasy,
ISBN: 9788363579395
Cena detaliczna: 37,90 zł
W sumie nie czytałam pierwszej części i może i kiedyś się za to wezmę, ale raczej nie w najbliższym czasie - muszę trochę odpocząć od wszelakich wątków miłości, nawet nie czytałam wiele książek z takimi wątkami ostatnio, ale czuje się z tym dobrze i chyba jeszcze parę poomimijam na rzecz jakiejśś wartkiej akcji ^^
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale bardzo chciałabym poznać, bo widzę, że w sieci krążą na jej temat same pochlebne recenzje i ty również ją chwalisz
OdpowiedzUsuńPodoba mi się okładka, jest naprawdę klimatyczna i przez to zachęca :)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym przeczytać pierwszą część. Jeśli tak zrobię to mam nadzieję, że będę miała podobne zdanie do ciebie :)
OdpowiedzUsuńPlanowałam przeczytać pierwszą a tu już druga wychodzi. Tak więc poczekam jak wyjdzie jeszcze trzecia i wtedy dopiero wezmę się za czytanko ^^
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przeczytam, tak z ciekawości :)
OdpowiedzUsuńPierwszy tom czytałam jakiś czas temu i podobał mi się, choć też pod paroma względami drażnił. Nie mogłam się zmusić na przykład by polubić główną bohaterkę. Strasznie działała mi na nerwy ^^ Natomiast o "Przypływie" czytałam już kilka recenzji, twoja jest kolejną pozytywną. Napotykałam się na zdania, że drugi tom jest lepszy niż pierwszy i nie powiem - poczułam się zachęcona. Dziękuję, że przypomniałaś mi o autorce, jak i o trylogii. :) Postaram się w niedługim czasie wznowić poszukiwania ebooka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sherry
Nie znałam tej serii a recenzja zdecydowanie zachęca mnie do sięgnięcia po tę pozycję :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ochoty na serię, bo myślałam, że jest beznadziejna a tu proszę jaka miłą niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńJedynka nadal przede mną :) jeśli mi się spodoba z pewnością sięgnę po kontynuację :)
OdpowiedzUsuńMasz szczęście do dobrych lektur, czy tylko tak szastasz 5 i 6? :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu książki! Strasznie mnie zachęciłaś, muszę ją przeczytać, koniecznie :D
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej serii, wydaje się być ciekawa.
OdpowiedzUsuńA mnie jednak ta seria tym razem jakoś nie do końca przekonuje. Mam wrażenie, że jest to pozycja kolejna z wielu.:)
OdpowiedzUsuńFantastyka, więc raczej nie dla mnie. Ale skoro Tobie się podobała, to życzę, aby trzecia część również Cię nie zawiodła.
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszej części, więc od niej zacznę:)
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam w przyszłości...
OdpowiedzUsuńI ja, ale niczego nie obiecuję...
Usuńnie czytałam pierwszej części a mam na swojej półce chyba z 20 nieprzeczytanych książek, więc chyba sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuń