
Czy mieliście kiedyś w swoich młodzieńczych czasach książkę do której wracaliście bardzo często?Na pewno jako dzieci pragnęliście by wasi rodzice czytali wam na dobranoc jedną specyficzną książkę którą choć znaliście na pamięć i tak podziwialiście i pragnęliście by nigdy się nie kończyła.Taka jest w moim odczuciu książka "Tam gdzie śpiewają drzewa". Dzięki niej powróciłam do świata średniowiecza...