Hudson i Alayna przeżywają w swoim związku rozkwit. Oboje wierząc,
że mają szansę na miłość, zaczynają nowy rozdział w swoim życiu. Milowym krokiem w ich
relacjach okazuje się decyzja wprowadzenia się Alayny do apartamentowca
Hudsona. Choć ich uczucia kwitną, oboje zdają sobie sprawę nad kruchą osłonką,
którą oboje przybrali. Przeszłość nie daje o sobie łatwo zapomnieć. Alayna,
jako nowa manager w klubie nocnym, którego prezesem jest nikt inny jak jej
chłopak, wchodzi w układ z dawnym znajomym. Niczego nie podejrzewając, stara
się zapomnieć o dawnych boleściach i na nowo zaufać ludziom. Jej siłą ma być
Hudson.
Niespodziewanie dla nich obojga, w ich relacje miesza się
przeszłość. Zakochani muszą stawić czoła wyzwaniom, jakie na nowo postawił na
ich drodze los. Świat zwala na ich barki problemy, które muszą wspólnie
rozwiązać. Czy zaufają sobie na tyle, by nie pozwolić zabić tego, co im drogie?
Czy ich miłość przetrwa? Czy Alayna przestanie nagminnie pragnąć miłości, a
Hudson poradzi sobie ze swoją dominacją?
Kiedy w grę wchodzi
miłość, człowiek jest zdolny do wszelkiej siły by tylko o nią walczyć.
"Jestem tym samym człowiekiem, Alayno. Człowiekiem,który realizuje wszystkie swoje plany ipoświęca się im bezreszty. Powiedziałem sobie, że nie mogę cię mieć, więc niepozwoliłem sobie nawet spróbować."
Laurelin Paige jest pisarką, którą czyta się łatwo i przyjemnie. Jej pikantna seria, która unosi czytelnika powyżej jego zmysłów, w delikatny sposób wkomponowuje się w myśli czytelnika. Jako fanka szerokiego grona powieści dla osób dorosłych, szukam i czytam przeróżnych autorów. Miałam styczność zarówno z słabymi lekturami, jak i z tymi bardzo mocno odciskającymi się w pamięć. Jeśli chodzi o tę autorkę, to jej seria należy bardziej do tej drugiej kategorii.
Kiedy po raz pierwszy czytałam pierwszy tom tej serii, czułam nieme powiązanie z książką L.L.James, czytaj „Greyem”. Byłam bardzo zniesmaczona tym faktem, ponieważ czułam, że autorka nie zabierze mnie w miejsca, w których już wcześniej nie byłam. Kiedy jednak zaczęłam głębiej zaczytywać się w pierwszy tom, Uwikłani. Pokusa, poczułam, że dam jej szansę. Tak, więc postanowiłam poznać tom II, jakim jest Obsesja.
W tej części autorka zaczyna tłumaczyć małymi krokami przeszłość
bohaterów, analizując niemal od podstaw stosunek Alayny do mężczyzn. Laurelin
wplotła w akcję przeszłość głównych postaci, która ujawniła się nie w jako wspomnienia, lecz żywi ludzie. O ile w pierwszej części mieliśmy przedstawione
suche fakty na temat życia bohaterów, o tyle w tej powieści autorka dodała
nowe osoby, odznaczające się w przeszłości piętnem na Hudsonie i Alaynie.
Jest to bardzo dobrze wykreowany wątek, który kusi i sprawia, że pragnie
się poznać, losy dalsze bohaterów. Tutaj właśnie zaczyna się schemat niepowtarzalności,
jaki na szczęście, umieściła w swojej lekturze autorka! Wszystkie znane mi dotąd
detale hektografii, uleciały zastąpione niebanalnym pomysłem! Autorka stworzyła coś zupełnie innego i różniącego się od innych erotyków.
"Jesteś moja. A ja jestem twój. A to oznacza, że jestem z tobą związany pod każdym względem i w każdej sytuacji. Na dobre i na złe. Jeśli tego nie widzisz, to nie mamy szans."
Ta część jest
skupiskiem nowych pomysłów, nowych bohaterów oraz nowych doznań. Jest
uwarunkowana tak, by czytać ją i nie móc się jej oprzeć. Kolejny raz nadmienię, że istotnym elementem,
za jaki lubię autorkę, jest fakt, w jaki sposób kreuje sex w swoich lekturach. Nie
jest on brutalny, wyuzdany i nie powoduje, że chce się pominąć dany fragment, lecz czyta się
to przystępnie. Nadmienię, że autorka spisuje akty sexualne w sposób naturalny.
Nie wyolbrzymia ani nie dodaje zbędnej pikanterii pomiędzy bohaterów, dzięki czemu dostajemy erotyk o barwnej fabule, zamiast harlequina.
Mam wielką ochotę na
poznanie dalszych losów Hudsona i Alayny. Zastanawiam się, jak do końca potoczy
się ich miłość i los. Nie wiem, czego oczekiwać po Hudsonie i jego
poczynaniach. Jestem przekonana, że finałowy tom będzie najlepszy z całej
serii. Mam nadzieję, że autorka nie zawiedzie moich oczekiwań, oraz, że
zachwyci mnie jeszcze bardziej. Polecam serdecznie tę lekturę, która jest
kuszącą książką dodającą ekscytujących wrażeń. Co najciekawsze, myślę, że nie
trzeba nawet znać pierwszego tomu, aby zrozumieć Obsesje. Autorka w umiejętny
sposób wplątuje wcześniejsze wydarzenia ukazane w tomie I tak, aby nie uzewnętrzniać wcześniejszych szczegółów. Ja mam za sobą dwa tomy, z których jestem zadowolona.
Mam nadzieję, że wam również przypadną do gustu. Polecam głównie czytelniczkom
o naturze romantycznej.
Moja ocena:
7/10
Wytyczne książki:
Wydawca: Wydawnictwo Kobiece
Autor: Laurelin Paige
Tytuł oryginalny: Found in You
Seria/tom: Uwikłani/ II
Kategoria: romans, erotyk
Ilość stron: 376
Data premiery: 16 marca 2016 r.
Ta okładka jest tak okropna, że po prostu mam ochotę płakać xD
OdpowiedzUsuńWątpię, czy kiedykolwiek sięgnę po tę książkę, ponieważ mam wielkie uczulenie na takiego typu historie. W większości są dla mnie bardzo żałosne, dlatego nie.. :(
Pozdrawiam,
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/04/nastoletnia-panna-moda.html
Rozumiem Cię :) Każdy ma inny gust :)
UsuńKolejny erotyk na rynku od stosunkowo młodziutkiego wydawnictwa i wreszcie ktośkto nie bał sie zostawić pikantnej angielskiej okładki (strasznie bolą mnie okładki np od ambera w porównaniu z oryginałami) jak dla mnie to duży plus. sama seria też jest cudowna. miałam pierwszy tom od grudnia, wzięłam się za niego przy okazji kupna drugiego tomu i pożałowałam ze tak długo tak dobra ksiażka leżała nieprzeczytana. Dobra! może sam gatunek nie jest aż tak bardzo oryginalny i wogóle ale jednak... styl pisania wchłonął mnie bez reszty. Bohaterowie mieli w sobie coś, nie byli tylko wypełniaczem by cała ksiażka nie była tylko o parze. Jego matka była taka agrh! miałam ochote wejść w tą historie i jej przywalić!
OdpowiedzUsuńHaha miałam tak samo! Całkiem tak samo :)
UsuńDawno nie widziałam(czytałam?) tak dobrze wykreowanej suki :D podoba mi się też to że druga część jest praktycznie zaraz po pierwszej. zawsze jest jakiś czas "przerwy" że tak to powiem
UsuńJa też uważam, że seria wydawana jest poprawnie :) teraz jest trzecia część wydawana i czekam na nią z wielkim zapałem ;-)
Usuńoh ja też czekam! koniecznie kupie :D
UsuńMam nadzieję, że niedługo będę ja miała :)
UsuńWidzę, że to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :))
UsuńZgadzam się, że okładka to totalny niewypał i aż nie chce się na nią patrzeć. Myślę też, że historia nie w moim typie i raczej nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńBuziaki i obserwuję!
BOOKBLOG
Dziękuję za obserwację mojego bloga. Mam nadzieję, że będziesz wpadać wcześniej i jakaś lektura polecana przeze mnie przypadnie Ci do gustu :)
UsuńRynek zalewa nas ostatnio powieściami dla dorosłych i szczerze powiedziawszy już mam trochę dość ciągłego porównywania każdego erotyka do Grey'a. Tak, wiem, że tak naprawdę od niego się wszystko zaczęło no ALE.. W każdym razie, mam w planach kilka książek z tej kategorii i może kiedyś skuszę się i na tą książkę skoro ma całkiem niezłą opinię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie - konkurs na blogu! ;)
Rav http://swiatraven.blogspot.com/
Zgadzam się z Tobą! Od niego sie zaczęło ale jest najsłabszy z nich wszystkich
UsuńWiem dziewczyny ale to jest marketing. Jest mega dużo fanów Greya i bądź co bądź, kobiety kupują lektury mu podobne. jeśli usłyszą coś o Greyu to już świecą im się oczka ^^'
UsuńTo akurat fakt. i każdy kojarzy że Grey to erotyk a taka Obsesja czy powiedzmy Collidie nie każdy wie do jakiego wora włożyć
UsuńIntryguje mnie ta seria, więc na pewno ją przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńBardzo sie z tego cieszę :)
UsuńKiedyś MOŻE się zmierzę z serią, ale to wszystko wyjdzie w praniu ;d
OdpowiedzUsuńHaha rozumiem :D
UsuńSeria dość znana, więc z całą pewnością przeczytam :) Mam nadzieję, że będzie godna uwagi.
OdpowiedzUsuńlivingbooksx.blogspot.com
Mam nadzieję, że Ci sie spodoba :)
UsuńJakoś nie ciągnie mnie do tej serii. Zgadzam się z "Małą Czytelniczką", że okładka jest kiepska i może to przez to mam takie wrażenia... Pozdrawiam. :-)
OdpowiedzUsuńOkładka jak okładka, liczy się treść :)
UsuńA ja właśnie kończę ją czytać i całkiem mi się podoba! ;) Okładka? Cóż, po mojej ostatniej wtopie wiem, że okładka to nie wszystko więc jest mi obojętna. Chociaż przy recenzji pierwszego tomu na moim blogu przedstawiłam dwie polskie okładki i ta nowsza zdecydowanie bardziej mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńTa nowsza jest faktycznie lepsza <3 Ugrzeczniona xD
UsuńUgrzeczniona ale motyw strasznie oklepany. ta sama grafika jest przy "tonąca w błękicie" i "pieprzyć przyjaciół"
UsuńPierwszy tom przypadł mi do gustu, zatem jak uporam się z obecnymi zaległościami to wezmę pod uwagę powyższą kontynuację.
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę się bardzo :)
UsuńErotyki zdecydowanie nie są dla mnie, więc tę książkę sobie odpuszczę :D
OdpowiedzUsuńRozumiem ;D
Usuń