Silna i Sexy - taka pragnie być współczesna kobieta!
Nie chuda, nie nadmiernie umięśniona ale też nie wiotka i bezradna.
Współczesne kobiety pragną mocy i ta książka podpowie im, jak osiągnąć
ten cel. Francuski trening dla zwykłych dziewczyn obala mit, że ciężarki
są tylko dla mężczyzn i nie służą subtelnym liniom kobiecego ciała. Aby
stać się silną i sexy nie potrzeba nadprzyrodzonych zdolności a
jedynie konsekwencji i determinacji. Wiemy, że tego kobietom nie
brakuje!
Trening siłowy to idealny sposób na uformowanie sylwetki według
indywidualnych potrzeb, pozwalający jednocześnie na spożywanie większej
liczby kalorii. Na każdej stronie tej książki trener personalny David
Costa przekonuje, że zróżnicowany i odpowiednio dobrany trening siłowy
jest Twoim najlepszym sprzymierzeńcem w dążeniu do uzyskania wymarzonej
figury.
Po ukończeniu 12-tygodniowego programu możesz liczyć na widoczne zmiany.
Będą to: zdrowszy duch, lepsza samoocena, dobra kondycja fizyczna,
pełniejszy oddech, kształtne ciało (ale Twoje ciało, a nie uformowane
według wydumanego wzorca!) i apetyt na wysiłek.
• Metoda Silna i sexy jest gwarancją skutecznego treningu. Pozwoli Ci
zadbać o siebie, zapewnić sobie rozwój, lepiej się odżywiać, a przede
wszystkim czerpać pełnymi garściami z życia, ruszać się, śmiać i tryskać
energią!
• Ćwicząc metodą Silna i sexy, przejdziesz fizyczną ewolucję: zmienią
się wymiary Twojego ciała, wyrzeźbisz sylwetkę, podkreślisz kształty,
jednak przede wszystkim będziesz silniejsza mentalnie, polubisz wysiłek
fizyczny, wyzwania i pokonywanie granic swoich możliwości. Będziesz z
siebie dumna!
Już 4 dni trenuję dzięki tej książce. Niby nie dużo, ale jak na początek, to jest ciężko. Moje pierwsze spostrzeżenie brzmi - chcę więcej. Najgorszym dla mnie okazują się nie same ćwiczenia, lecz dostosowanie trybu życia tak, aby stracone przeze mnie kalorie nie nagromadziły się ponownie poprzez podjadanie.
Pierwsze dni treningu są dla mnie ciężkie ze względu na mój brak profesjonalizmu. Mam lekkie zakwasy, lecz nie chcę się poddawać. Ta książka przywołuje mnie do porządku, a właśnie tego potrzebowałam.
Teraz słów kilka o samej książce. Przede wszystkim mamy w niej podział na tekst, ćwiczenia, notatki oraz własne uwagi, przepisy, czy nawet wypowiedzi kobiet stosujących ćwiczenia opisane w książce. Na początku przeczytałam koniec książki, czyli wypowiedzi kobiet, które rozpoczęły ten trening. Zaskoczyły mnie swoimi wypowiedziami a dzięki temu również zaintrygowały. W dalszej części wzięłam się za poznanie ćwiczeń oraz za ich rozpiskę. Wydawało mi się, że nie są one zbyt trudne. Oczywiście pierwsze dni pokazały mi, że się nieco myliłam. Na moje szczęście już zauważam, że jest lepiej. Przyznam się wam, że w ogólne ostatnio nie ćwiczyłam. Teraz jednak, dostosowałam się zarówno do treningu jak i również zmieniłam swoje nawyki żywieniowe. Mam nadzieje, że zgubię zbędne kilogramy. Walczę z nimi już bardzo długo.
Myślę, że żadna osoba nie będzie miała problemu z poznaniem tej książki i z rozpoczęciem treningu razem z nią. Jest ona łatwa w odczycie, a ćwiczenia nie są bardzo skomplikowane. Wszystkie figury zostały dobrze opisane, więc wystarczy wyłącznie skupić się na celu i dzięki książce go osiągnąć. Dodatkowym atutem są zdjęcia, które pokazują poprawność wykonywania zadań.
Jedyne w co musicie się zaopatrzyć, to przede wszystkim sztangi (piłka gimnastyczna też jest miło widziana). Trening skupia się w granicy 12-tygodniowej, wiec myślę, że w tym czasie, sztangi będą służyć wam nie tylko do ćwiczeń lecz także i innych sportów.
Polecam książkę Silna i Sexy. Francuski trening dla każdej z nas, ponieważ widzę w niej potencjał. Postaram się czynić z nią postępy i co jakiś czas opisać wam moje poczynania. Skuście się na nią, zwłaszcza jeżeli chcecie aby wasze ciało zrzuciło kilogramy z całej sylwetki. Sztangi w górkę i powodzenia w treningu!
8/10.
Wytyczne książki:
Wydawca: Aha!
Autor: David Costa
Data premiery: 26 października 2016 r.
Liczba stron: 208
Kategoria: poradnik, trening
Cena detaliczna: 39,90 zł
W oczy rzuciły mi się początkowe słowa Silna i Sexy i myślałam, że to będzie jakaś literatura erotyczna. :D
OdpowiedzUsuńMój klub został chwilowo zamknięty i przez jakiś czas muszę radzić sobie w domu z Chodakowską, czy Mel B i mimo iż uwielbiam Mel, to przydałoby się coś nowego. Z chęcią bym sięgnęła po taki poradnik. Pozdrawiam :)
Polecam gorąco zapoznać się z tą pozycją. Jest warta każdej uwagi. Bardzo dobrze pracuje mi się przy niej :]
UsuńHaha również miałam skojarzenie z literaturą erotyczną:D jak to człowiek może się mylić.
UsuńW sumie ostatnio myślałam żeby zacząć moje ćwiczenia jakoś ograrnąć w jedna całość, moze ta książka pomogłaby mi:)
Roberta, sprobować zawsze można :-)
UsuńCiężarki miałam kupić sobie już 2 lata temu, nadal ćwiczę z butelkami wody. Lepiej niż ostatnio, bo wtedy to były piloty do telewizora :D
OdpowiedzUsuńKsiążkę chętnie bym przeczytała.
Pozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
Haha dobry pomysl z tymi butelkami xD
UsuńDziś właśnie zastanawiałam się nad kupnem tej książki, bo mi się wyświetliła :)
OdpowiedzUsuńTeraz wiem, że ją kupię :)
Buziaczki! ♥
Zapraszam do nas :)
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Bardzo się cieszę :-) Przyda się :-)
UsuńPoczekam na efekty u ciebie, a później się zastanowię nad książką :)
OdpowiedzUsuńJasne :-) będę informować
Usuń:-D
Myślę, że nie jest to pozycja dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj :-)
UsuńMoże i nie mam zbędnych kilogramów (wiecznie ta sama waga, normalna dla mojego wzrostu), ale wkurza mnie niewyrobiony brzuszek, który sprawia, ze wyglądam na grubszą niż jestem :D
OdpowiedzUsuńPozycja bardzo interesująca, może jak będzie jakaś promocja (oszczędzam, bo ostatnio za dużo książek kupiłam).
Susette
CHOCOLADZIX - KLIK
Ja mam 10h do zrzucenia :'(
UsuńChciałabym mieć tyle silnej woli, by się za siebie zabrać, ale cóż... jednak wolę czekoladę. </3
OdpowiedzUsuńJa też:'( Ale trzeba trochę już o siebie zadbać
Usuń:-D
Coś dla mnie. Ciągle brak mi motywacji i to jest dobijające :(
OdpowiedzUsuńJak najbardziej polecam :-)
UsuńOh to raczej nie książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie ma pewności dopóki się nie spróbuje :-D
UsuńNarobiłaś mi takiej ochoty na ćwiczenia, ze chyba zaraz mni wewnętrznie roztrzaska :( na razie nie mogę, ale już wiem co sobie zażyczę pod choinkę tudzież walentynki bo raczej w tym okresie zacznę od nowa moją przygodę z ćwiczeniami :D
OdpowiedzUsuńZa ciebie trzymam kciuki! Dasz radę tylko uwierz w siebie! <3
Buziaki
coraciemnosci.blogspot.com
Ahhhh może wytrwam :D
UsuńMyślałam, że to książka, która uczy miłości francuskiej haha :D Okładka robi swoje :)
OdpowiedzUsuńNooo jak się można pomylić, co nie? :D
UsuńHahahah, jeju, a ja skojarzyłam ten tytuł zupełnie inaczej, ups xD
OdpowiedzUsuńJa ćwiczę sama z siebie, ale nie umiałabym ogarnąć diety, dlatego kocham swój metabolizm <3
Zazdroszczę Ci :P
UsuńO nie. Nie dla mnie. Nie lubię się fizycznie męczyć. Jedyne co mogę i lubię dźwigać to książki :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię ten rodzaj sportu :D
UsuńGenialna propozycja dla wielu współczesnych kobiet. Na takie książki nie powinno się żałować papieru. Ja jednak nie skorzystam, bo mam swój własny trening, do którego przywykłam i który przynosi mi pożądane efekty. Jednak gdybym chciała zmian, wiem, czego szukać.
OdpowiedzUsuńOooo jak mi się nie powiedzie z tym treningiem, to chętnie się do Ciebie zgłoszę :)
UsuńJa na razie nie mogę INTENSYWNIE ćwiczyć, ale za kilka miesięcy przyda mi się jakiś dobry motywator:)
OdpowiedzUsuńOoo to może grupowa dyscyplina? :D
UsuńA ja myślałam, że to jakaś książka erotyczna. Naszczęście nadwagi nie mam, ale może być dobrym motywatorem dla każdego kto chce zgubić co nie co ☺
OdpowiedzUsuńDla mnie to dobry speed :D
UsuńMyślę, że książka jest bardzo przydatna, ale tylko w wypadku, gdy kobieta ma w sobie wielką determinację. 12 tygodni to naprawdę długi czas, myślę, że pewnie zniechęciłbym się po jakichś dwóch czy trzech. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Radek Optymista
Noo ja się staram :-D
UsuńFaktycznie ta okładka jest bardzo myląca! :D
OdpowiedzUsuńMój słomiany zapał pewnie by mi nie pozwolił na utrzymanie trybu życia i ćwiczeń z książki, więc raczej sobie odpuszczę. ;) Nie narzekam na swoją wagę, staram się też chociaż trochę aktywności mieć każdego tygodnia, więc chyba nie jest ze mną aż tak źle. ;)
Pozdrawiam,
Amanda Says
Ja staram się mieć ją jako przewodnika :-)
UsuńCoś dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńNo i super :-) polecam
UsuńWłaśnie tak ostatnio szukałam czegoś nowego, świeżego :) piłkę mam, sztangi również, więc pozostaje kupić książkę i do boju! :)
OdpowiedzUsuńDo roboty więc! :D
UsuńKoniecznie muszę się rozejrzeć za tą książką ;D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńCiekawe, ciekawe :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńHej! Czy autor podaje od jakich ciężarów zaczynać?
OdpowiedzUsuńÜniversiteli öğrencilerin kumsalda seks partisi gören herkesin ilgisini çekti.
OdpowiedzUsuńkaliteli porno izle, gerçek porno izle, gerçek porno, kaliteli sikiş, kaliteli sikiş izle, 4k pornosu, hd pornosu,porno 25 yaş hd sikiş, porno seyret, anne sikişi, evlat porno, sexks izle, sikiş seyret, hd seks, boşalma pornosu, surata boşalma
OdpowiedzUsuńsikiş
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńpaykwik
instagram takipci satin al
instagram takipci hilesi
jigolo
jigolo
jigolo
jigolo
instagram takipci satin al
OdpowiedzUsuńinstagram takipci hilesi
gumus kolye
maltepe vestel klima servisi
OdpowiedzUsuńpendik mitsubishi klima servisi
kadıköy vestel klima servisi
maltepe bosch klima servisi
kadıköy bosch klima servisi
ümraniye mitsubishi klima servisi
üsküdar vestel klima servisi
beykoz beko klima servisi
üsküdar beko klima servisi
Good content. You write beautiful things.
OdpowiedzUsuńmrbahis
vbet
vbet
sportsbet
mrbahis
korsan taksi
taksi
hacklink
hacklink
van
OdpowiedzUsuńaydın
erzincan
nevşehir
bitlis
KCHVOP