marca 29, 2018

"Idealna dziewczyna" Carrie Blake

Zderzenie z nowojorską rzeczywistością sprawia, że młoda Isabel Archer porzuca marzenia o karierze aktorskiej i podejmuje pracę w sklepie z materacami, żeby związać z koniec z końcem. Znużona tym zajęciem dziewczyna pragnie nowej roli we własnym życiu. Gdy para przyjaciół zachęca ją do założenia konta na Tinderze, Isabel odkrywa, że wciąż może grać, zamieniając pierwsze – i jedyne – randki w mały teatr i obsadzając siebie w roli Dziewczyny Idealnej dla każdego mężczyzny, z którym się spotka. To dla niej niewinna zabawa, która kończy się buziakiem na dobranoc i niczym więcej – do czasu, gdy Isabel spotyka Matthew – diabelnie przystojnego i czarującego mężczyznę, który pracuje dla Vala Mortona, byłej gwiazdy kina i potężnego magnata nieruchomości.
Gdy Isabel przyznaje się Matthew do swoich gierek, mężczyzna chce dołączyć do teatru, jednak reguły zaczynają się zmieniać. Dziewczyna traci kontrolę nad scenariuszem i sama staje się marionetką posłusznie biorącą udział w rozmaitych seksualnych grach i wyzwaniach, które wymyśla jej nowy partner. Jednak wkrótce Isabel zaczyna się zastanawiać, czy to na pewno Matthew pociąga za sznurki…
Wrodzona intuicja i poczucie moralności zaczynają ją zawodzić, w miarę jak coraz bardziej pogrąża się w mrocznym świecie, rozkoszując się seksualnymi doświadczeniami, o jakich wcześniej nie śniła.
Jednak gdy ukochany przydziela jej ostatnią rolę, erotyczna gra wymyka się spod kontroli i nabiera przestępczego wymiaru, a Matthew i Isabel oboje stają się bezwolnymi marionetkami w rękach Mortona…*

"Gdy moja czysta, nieskazitelna powierzchnia uległa zniszczeniu, wypalona przez seks, pragnienie i pożądanie, zostało tylko to, co prawdziwe: samo ciało, skóra, dotyk, bez duszy. Pożądanie, deprawacja, zepsucie."
Ta powieść jest dość skomplikowana. Posiada w sobie bardzo dużo tajemniczości oraz dramatów. Najlepszym jest to, że dopiero pod koniec powieści jest wiadomo, o co właściwie w niej chodzi. Czy mnie uwiodła? W sumie przeczytałam ją szybko, lecz z lekkimi przerwami. Coś mi w niej nie do końca podpasywało. Niby wszystko jest poukładane, akcja prężnie prze naprzód, aczkolwiek nie widzę w niej większego potencjału.

Poznajemy dwójkę bohaterów, którzy zaczynają toczyć między sobą pewną grę. Tylko jedno z nich wie, że jest w pewnej rozgrywce. Drugie pozostaje niewtajemniczone. Matthew pracuje dla sławnego aktora, który ma pewne problemy ze swoją reputacją. Z nieznanego dla nas powodu, postanawia płacić mężczyźnie za uwiedzenie wybranej przez siebie dziewczyny. Dziwne prawda? Dziwniejszym jest jednak fakt, że ta dziewczyna, ma być na tyle w nim zauroczona, że gdy Matthew rozkaże jej zrobić cokolwiek, dziewczyna wykona polecenie bez zbędnego wahania. Jak dla mnie, to jest dość naciągane, lecz idźmy dalej. Najgorszym jest to, że dana dziewczyna, Isabel, zaczyna być pod urokiem Matthew, chociaż facet nawet się o to specjalnie nie stara. Wkrótce robią dokładnie to, o co prosi ich szef Matthew.
"Ludzie są tacy naiwni. Nawet nie trzeba się starać. Wystarczy z pół sekundy, żeby ustalić, co chcą usłyszeć, a potem kolejne pół sekundy, żeby im to powiedzieć i bum! Jedzą ci z ręki."
Nie wiem czemu, ale byłam bardzo dobrej myśli jeśli chodzi o tę powieść. Nie zgrali mi się w niej bohaterowie. Jak dla mnie, między tą dwójką brak jest porozumienia. Nie pasują mi do siebie. Ogólnie doceniam autorkę za świetne pióro i gorącą fabułę. Tutaj, niedopracowane są dla mnie wyłącznie postacie. Liczyłam na więcej humoru, zagrywek, być może nawet jakiegoś tragizmu.  To nie jest jednak najgorsze. Dla mnie absolutnym żartem jest stosunek Matthew do Isabel. Ma ją za płytką dziewczynkę, niezrównoważoną psychicznie. Kiedy czytałam rozdziały widziane jego oczami, czułam do niego szczerą niechęć. Towarzyszyła mi ona aż do końca...

Książkę oczywiście doczytałam, lecz nie jest to coś, co mnie zrelaksowało. Chyba za bardzo duże pokładałam w niej nadzieje. Okazało się jednak, że lektura jest dobra, ale nie uwodzi. Nie mój typ.
Dobrze ją przeczytać, ale nie jest to obowiązek dla każdego. Jeśli jednak kręcą was miłosne gierki, to do niej zajrzyjcie. Mnie tym razem nie uwiodła. Jestem z nią tak pół na pół. Niby jest coś w niej tajemniczego, ale nie jest to na tyle silne, aby przyciągało. 

Moja ocena:
5/10

Wytyczne książki:
Wydawca: Burda Książki
Autor:e  Carrie Blake
Tytuł oryginalny: Perfect
Seria/tom:-
Data premiery: 15 lutego 2018 r.
Ilość stron: 336
Kategoria: thriller, romans
Cena detaliczna: 39,90 zł


Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Burda Książki. Zastrzegam, że moja opinia jest całkowicie subiektywna.



*Opis wydawcy.

12 komentarzy:

  1. Hmm szkoda, że książka pozbawiona jest potencjału. Na razie nie mam jej w planach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm, no to już wiem po co nie sięgać. Przykro mi, że musiałaś się z tym męczyć. Wezmę pod uwagę twoją opinię i raczej nie przeczytam.
    pozdrawiam,
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ale mnie tak nie kusi jak normalnie. Lubię bardziej romantyczne powieści z nutką pikanterii :)

      Usuń
  3. Szkoda, że można się trochę zawieść. Sama miałam ją w planach. Może kiedyś jednak sięgnę, ale obecnie w takim razie będę sięgać po inne książki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dałam jej szansę, ale nie przekonała mnie do siebie aż tak bardzo jak zazwyczaj :)

      Usuń
  4. Mam tę książkę na swojej liście, ale chyba sobie jeszcze na niej trochę poczeka. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety ta książka na pewno nie dla mnie, trochę szkoda mi czasu. No i właśnie to naciąganie troszkę mnie odpycha. :/

    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mnie właśnie również nie przekonało ;/

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Chyba to dobry wybór, ale być może przypadłaby Ci do gustu? ;)

      Usuń

Witaj wędrowcze!
Jeżeli dotarłeś aż tutaj, to nie pozostaje Ci nic innego jak umieścić komentarz, że tu byłeś.
Posiadasz bloga,stronę etc.? Nie musisz spamować! Odwiedzam każdego, więc nie przegapię i Ciebie! Zawsze się odwdzięczam!
Pozdrawiam serdecznie! :)