Kate Hallander wreszcie ma u boku ukochanego Jonathana, a dzięki nowym przyjaciołom, w spokoju zgłębia tajniki swojej magicznej mocy. Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie wstrząsające wieści z Jaaru.
W tajemniczych okolicznościach, tuż przed swoim ślubem z księciem ferów, znika Fione ỳl Maas. Oznacza to, że Kate oraz Strażnicy Żywiołów znów będą mieli ręce pełne roboty. Poszukiwania zaginionej ferini zaprowadzą ich do serc dwóch, odwiecznie walczących ze sobą krain, Elphame i Tir-na-Nog. Po drodze czeka ich jednak otwarcie wielu drzwi, za którymi czają się liczne niebezpieczeństwa, a kręta ścieżka z każdym krokiem będzie się wydawać bardziej zawiła.
Smoki, wiedźmy i krwiożercze demony – świat Jaaru staje się coraz mroczniejszy. Kto stoi za porwaniem Fione? Co odkryją Strażnicy, przechodząc przez kolejne bramy? I dlaczego Babcia Annwynn wciąż zachowuje się jak zwichrowana dziwaczka?*
"– Fione? – spytała niepewnie, nie wierząc, że usłyszy odpowiedź. – Fione!Przy ołtarzu leżało coś, co przypominało rzuconą niedbale płachtę. Badb podeszła bliżej i natychmiast zorientowała się, że to szata Fione. Podniosła ją i obejrzała. Po chwili materiał wypadł z jej ręki, a usta zadrżały. Badb zatkała je dłonią, próbując opanować szloch.
To już kolejna część przygód o czarownicy Kate. Nawet nie liczyłam, że tak bardzo przywiążę się do tej serii. Mam za sobą już III tom i ciągle chcę więcej. Zaskakuje mnie wyobraźnia autora i jego kreatywność. Niebywałym jest, że pomimo mojej dość dojrzałej już natury, Pan Adam z całą mocą odnajduje we mnie małą dziewczynkę. Polubiłam serię za niepowtarzalność, charyzmatycznych bohaterów oraz płynną akcję. Dzieje się w powieści dużo, lecz nie czujemy przy niej natłoku wydarzeń. Takie fantastyczne powieści mogę czytać i czytać...
Wydawałoby się, że Kate może już myśleć o spokoju w swoim życiu. Nic bardziej mylnego. Autor znowu miesza w jej życiu. Wrogowie powracają, a dziewczyna za wszelką cenę musi poradzić sobie z przeciwnościami. Tym razem mamy więcej Jaaru, tego dobrego oraz złego. Poznajemy nowe stworzenia - nie zawsze przyjazne. Jest co odkrywać!
"– Jestem czarownicą – syknęła – i będę robić swoją sprawę z czego tylko zechcę."
Jeśli czytaliście moje opinie o poprzednich tomach, to na pewno wiecie, że cenię sobie styl i język autora, jego pomysłowość oraz bohaterów. Kreuje ciekawe wątki, rozwijając je w dobrym kierunku. Mam straszną chrapkę na kolejne tomy. Wciąż mi mało. Ten tom uświadomił mi, że kolejne historie o Kate są coraz bardziej ciekawsze.
Reasumując, opowieść tą jak najbardziej polecam. Nie możecie jej przepuścić. Fanom autora życzę cierpliwości oraz dużej dawki mocy podczas czytania kolejnej części. Jeśli chcecie poznać losy wcześniejszych części, to zapoznajcie się z moją opinią. Pierwszy tom znajdziecie tutaj (Księga luster, drugi zaś znajduje się tutaj (Czarny amulet). Nie pozostaje mi nic innego, jak cierpliwie czekać na dalsze części.
Moja ocena:
8/10
Wytyczne książki:
Wydawca: Czwarta Strona
Autor: Adam Faber
Tytuł oryginalny: -
Seria/tom: Kroniki Jaaru/III
Data premiery: 28 lutego 2017 r.
Ilość stron: 552
Kategoria: fantasy, dla młodzieży
Cena detaliczna: 36,90 zł
P.S. Te okładki są piękne ♥
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.Zastrzegam, że moja opinia jest całkowicie subiektywna.
*Opis wydawcy.
Piękna okładka,ale nie mój gatunek.
OdpowiedzUsuńAj szkoda :( Mimo wszystko polecam :3
UsuńJa jeszcze nie czytałam poprzednich tomów.
OdpowiedzUsuńKoniecznie to trzeba nadrobić ;)
UsuńMiałam pierwszą część tej książki i niestety, ale poddałam się. Nie podobała mi się. Zbyt dziecinna, zbyt prosta fabuła ? nie wiem, według mnie jest bardziej dla dzieci.
OdpowiedzUsuńNatomiast Twoja recenzja jest dobra, zdecydowanie zachęca, może kiedyś wrócę po tę książkę.
http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/powrot-do-domu-allan-stratton.html
Osobiście polecam ;)
UsuńMam w planach tę serię i jestem ciekawa czy mi również się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem ciekawa :)
Usuńdla mnie pierwsza część była tak wielkim rozczarowaniem, że odpuściłam lekturę dalszych tomów. Szkoda mi czasu na irytującą, dziecinną i niezdecydowaną bohaterkę, a porównanie tej książki do Pottera jeszcze bardziej mnie boli, bo coś takiego nie powinno mieć miejsca. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa Pottera nie lubię, ale na tę powieść się skusiłam i nie załuję ;)
UsuńBardzo chwalisz te książki, powiem ci, że mnie zainteresowałaś, bo mało kojarzę te książki, ale teraz będę mieć je na uwadze. :)
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
I to mnie cieszy ;)
UsuńDam szansę tej serii. Okładki, jak i samo wydanie jest przepiękne :) aż chce się takie książki postawić na półce.
OdpowiedzUsuńTo prawda ♥
OdpowiedzUsuńOstatnio czytała o czarownicach w Harrym Potterze i od tamtej pory nie ciągnie mnie w tym kierunku :)
OdpowiedzUsuńAle ta jest niesamowita ♥
Usuń