marca 26, 2018

"Bez pożegnania" Mia Sheridan

Lia Del Valle kochała Prestona Sawyera praktycznie od zawsze. Córka ubogiej imigrantki najmującej się do pracy na farmie, wychowała się w Dolinie Kalifornijskiej jako wyrzutek, mając za dom maleńki budynek gospodarczy, dawną szopę. Ale jej serce odnalazło wolność na bezkresnych polach Farmy Sawyerów i w towarzystwie chłopców, którzy stali się jej jedynymi przyjaciółmi. Preston wzdychał do Lii, odkąd był nastolatkiem. Ale przed uczynieniem pierwszego kroku powstrzymywało go poczucie honoru. Aż do pewnego skwarnego, letniego wieczoru, kiedy nie jest się w stanie dłużej powstrzymywać. Tego wieczoru łączą się ich światy - i ciała. Inicjuje to ciąg wydarzeń, który już na zawsze zmieni ich życie. Lia wróciła właśnie do miasteczka po tym, jak zniknęła bez śladu na sześć długich miesięcy. Jest pełna determinacji, aby odzyskać swoje serce, swoje życie i dziecko - syna, który przyszedł na świat jako owoc namiętności, miłości i nagromadzonego latami pragnienia.
Preston poradził sobie z żałobą, pustoszącą zbiory suszą i targającym duszę cierpieniem, ale nie ma pewności, czy raz jeszcze poradzi sobie z Lią. I możliwe, że wcale nie ma ochoty próbować. Czy duma i gorycz powstrzymają go przed sięgnięciem po to, czego pragnie przecież od zawsze?
Jak naprawić to, co zostało nieodwracalnie zniszczone? Jak wybaczyć niewybaczalne? Jak zrozumieć, że prawdziwy honor wywodzi się nie ze słów i okoliczności, ale z głębi serca, gdzie kryje się prawda? I jak poradzić sobie z dawnymi ranami i odkryć, że zdarza się taka miłość, która jest równie stała i niezmienna jak sama ziemia? *

"Moje spojrzenie prześlizgnęło się po twarzy Prestona, jego silnie zarysowanej szczęce, wyraźnych kościach policzkowych, zmysłowych ustach i poważnych niebieskich oczach. Kiedyś istniały dwie takie twarze… i kochałam je obie, każdą na swój sposób. Ale to Preston był zawsze tym jedynym. Zawsze on."
To chyba najlepsza powieść tej autorki z którą miałam do czynienia. Pomimo trudnego tematu i kontrowersyjnej historii, lekturę czyta się miło i dość szybko. Po raz kolejny poddałam się urokowi pióra Pani Sheridan. Pisarka doskonale nakreśla problemy bohaterów, dodając do akcji dużo burzliwych momentów. Bardzo lubię i cenię charakterystyczne postacie, które zawsze pojawiają się u niej w powieściach. Nie da się o nich zapomnieć. 

W tej książce poznajemy trójkę głównych bohaterów. Lia - dziewczyna, która skradła serce bliźniaków z bogatego domu. Dziewczyna jest meksykanką z biednego domu, która zachwyca swoją urodą. We wczesnym dzieciństwie Lia poznaje Prestona i jego bliźniaka Cola. Spędza przy nich najlepsze lata młodości. Oboje z nich bardzo kochają Lię, każdy na swój sposób. Preston jest wobec niej bardzo opiekuńczy oraz ostrożny, Col zaś zawsze ją rozśmiesza i rozumie niemal bez słów. Jej serce skradł jednak Preston, który nie jest tego świadom. Pomiędzy braćmi trwa wyścig o jej serce. Wspólnie zakładają się o dziewczynę, a wygrany, będzie się z nią spotykać. To wydarzenie jest tylko początkiem zbliżających się tragedii...

Naprawdę trudno jest mi powiedzieć, ile emocji kryje się w tej powieści. Trudno jest przy niej nie płakać ani się nie smucić. Lektura wydobywa z czytelnika wszelkie miłe i tragiczne uczucia. Niekiedy chce nam się śmiać, innym razem płakać. Osobiście jestem nią oczarowana. Czytanie jej zajęło mi raptownie jedno leniwe popołudnie. Bardzo się przy niej odprężyłam. Liczę, że lektura każdemu przypadnie do gustu.
"Preston odkaszlnął. ‒ Myśl, że tego nie potrzebujesz . Jesteś… cóż, jesteś ładna taka, jaka jesteś. "
Jeśli chodzi o bohaterów, to pokochacie ich całym sercem. Nawet występek Lii stanie się dla was zrozumiały, jak tylko poznacie prawdziwe jej intencje. W tej opowieści możemy dostrzec, że nie wszystko co widoczne na pierwszy rzut oka, jest takie w rzeczywistości. Dzięki inteligentnie napisanym rozdziałom, przez których dostrzegamy emocje Lii oraz Prestona, zauważamy wielką walkę w ich życiu. Jest to normalne odzwierciedlenie naturalnych emocji ludzi. Ta dwójka pokazuje, że życie to nie bajka...

Lekturę oczywiście polecam! Doskonale było się przy niej zatracić. Jestem absolutnie pewna, że po inne książki autorki będę z wielką przyjemnością sięgać. Tworzy ona historie, które porywają serce! Lubię to po tysiąckroć!


Moja ocena:
10/10

Wytyczne książki:
Wydawca: Edipresse Książki
Autor: Mia Sheridan
Tytuł oryginalny: Preston's Honor
Seria/tom: -
Data premiery: 27 lutego 2018 r.
Ilość stron: 352
Kategoria: romans, obyczajowa, New Adult
Cena detaliczna: 39,90 zł


Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Edipresse Książki. Zastrzegam, że moja opinia jest całkowicie subiektywna.



*Opis wydawcy.

14 komentarzy:

  1. Ale się cieszę, że ta książka tak bardzo Ci się spodobała, bo sama mam zamiar ją wkrótce przeczytać <3

    OdpowiedzUsuń
  2. O jak dobrze przeczytać tak zachęcającą recenzję, bo do tej pory trafiałam na te mało pochlebne i aż się bałam, ponieważ wkrótce również będę czytała tę książkę.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się powieść bardzo spodobała. Są gusta i guściki :) Ja uwielbiam takie lektury :)

      Usuń
  3. Ja też lubię książki, które porywają serca!

    OdpowiedzUsuń
  4. Książki, które potrafią wywołać sporo emocji bardzo lubię. O tej autorce trochę już słyszałam, więc chciałabym w końcu poznać jej twórczość. Może i mnie porwie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety nie byłam zachwycona, choć oczywiście w pełni rozumiem, że ta powieść mogła się podobać. Zgadzam się z tym, że jest to pozycja naprawdę naładowana emocjami, sama w pewnym momencie musiałam uronić łzę ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszyscy mamy te same gusta, więc jak najbardziej Cię rozumiem :)

      Usuń
  6. "Bez winy" tak mnie wynudziła, że na razie odrzuciło mnie od twórczości Sheridan.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm..mnie te powieści zawsze oczarowują :D Ale rozumiem Cię ;)

      Usuń
  7. Uwielbiam autorkę i na pewno sięgnę po powyższy tytuł. Chociaż nie mam co do niej zbyt wielkich oczekiwań, po tym jak kilka razy trafiłam na opinie, że nie jest to najlepsza książka autorki. Ja jednak bardzo jestem ciekawa i liczę na to, że znajdę się w póki co mniejszości osób, którym podobała się bardzo - jak tobie :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj wędrowcze!
Jeżeli dotarłeś aż tutaj, to nie pozostaje Ci nic innego jak umieścić komentarz, że tu byłeś.
Posiadasz bloga,stronę etc.? Nie musisz spamować! Odwiedzam każdego, więc nie przegapię i Ciebie! Zawsze się odwdzięczam!
Pozdrawiam serdecznie! :)